Goldeneye

"GoldenEye" kosztował 65 mln dolarów, a jego światowa promocja pochłonęła kolejne 55. Znakomitym chwytem reklamowym stała się przebojowa piosenka z tego filmu autorstwa Bono i Edge'a z zespołu U2 śpiewana przez Tinę Turner. Film odznacza się rozmachem typowym dla współczesnych superprodukcji. Dla dekoracji "GoldenEye" zbyt małe okazały się angielskie studia Pinewood i dlatego przerobiono na studio wynajętą olbrzymią halę byłej fabryki samolotów w Leavesden. Zdjęcia plenerowe kręcono, jak zwykle, w różnych częściach globu: w Monako, Szwajcarii, Sankt Petersburgu, Puerto Rico i Londynie. Bond lat 90. ma rysy przystojnego Irlandczyka Pierce'a Brosnana, z którego ta rola uczyniła światową gwiazdę. Znany wcześniej głównie z serialu "Remington Steele" i telewizyjnej adaptacji "W 80 dni dookoła świata", przez długie lata nie miał szczęścia do ról kinowych. Zagrał m.in. we "Włóczęgach", "Pociągu śmierci", "Nocnej straży", "Czwartym protokole", "Pani Doubtfire", lecz jego występy nie wywoływały sensacji. Jako Bond mógł wystąpić po raz pierwszy w 1987 r. w filmie "W obliczu śmierci". Zajęty na planie "Remingtona Steele'a" musiał jednak odmówić i agentem 007 został Timothy Dalton. Gdy zrezygnował po dwóch filmach, producenci ponownie zwrócili się do Brosnana, który natychmiast się zgodził. Jego partnerką została "polska Szwedka" Izabella Scorupco, którą mogliśmy podziwiać na dużym ekranie jako Helenę Kurcewiczównę w ekranizacji "Ogniem i mieczem". Brosnan w inteligentny sposób nawiązał do dokonań poprzedników: jest ironiczny i elegancki jak Roger Moore, ma właściwy Seanowi Connery urok awanturnika. Nadal korzysta ze szpiegowskich gadżetów dostarczanych mu przez niezawodnego Q.: zegarka z laserem, superwytrzymałej linki grubości nitki, wybuchowego długopisu. Znakiem czasu jest fakt, że rolę M. , szefa Bonda, zagrała tutaj kobieta (Judi Dench), która nie przepada za stylem bycia swego podwładnego i nazywa go "seksistowskim, mizoginicznym dinozaurem". Zmiana sytuacji politycznej na świecie, upadek "żelaznej kurtyny" sprawiły, że filmy o Jamesie Bondzie straciły swe antykomunistyczne ostrze. W miejsce politycznych spisków pojawiła się bezwzględna walka o pieniądze. Oto bowiem członkowie syndykatu Janusa, wszechwładnego mafioso z Sankt Petersburga: rosyjski generał Arkady Orumow i Gruzinka Xenia Nagórna - były pilot bojowy, wykradają z centrum kierowania bronią kosmiczną na Syberii urządzenie o nazwie Złote Oko (GoldenEye). Służy ono do uruchamiania krążących w kosmosie na satelitach bomb nuklearnych. Ich wybuch ponad troposferą wywołuje falę promieniowania elektromagnetycznego, która niszczy wszelkie obwody elektryczne na zaatakowanym obszarze. Z syberyjskiej centrali przestępcy zabierają także dyskietkę z programem komputerowym sterującym działaniem Złotego Oka, po czym wysadzają budynki w powietrze. Z katastrofy wychodzi cało jedynie młoda programistka Natalia Simonowa, która nie tylko zna zawartość dyskietki, ale i widziała sprawców.