Pokaż, kotku, co masz w środku
Polska 2011
38-letni kawaler Andrzej Zientara oraz jego ojciec prowadzą gospodarstwo rolne. Brat Andrzeja, Zygmunt, jest komendantem komisariatu. Pewnego dnia senior rodu oświadcza, że zamierza się ożenić.
Reżyseria:Sławomir Kryński
Czas trwania:91 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Film/Komedia
Pokaż, kotku, co masz w środku w telewizji
Galeria
Jacek Borusiński
jako Andrzej
Krzysztof Stelmaszyk
jako Zygmunt
Iwona Wszołkówna
jako Janina Zientarowa, żona Zygmunta
Jan Frycz
jako doktor Julian
Katarzyna Cynke
jako Aneta
Marian Dziędziel
jako Stanisław Zientara, ojciec Andrzeja i Zygmunta
Sławomir Kryński
Scenariusz
Krzesimir Dębski
Muzyka
Sławomir Kryński
Reżyseria
Waldemar Szmidt
Zdjęcia
Opis programu
Seria niefortunnych zdarzeń stawia na głowie życie dwóch mężczyzn - Andrzeja (Jacek Borusiński) i Zygmunta (Krzysztof Stelmaszyk). Ojciec Andrzeja (Marian Dziędziel) nagle postanawia ożenić się z tajemniczą nieznajomą (Grażyna Szapołowska), a wkrótce potem traci wszystkie oszczędności. Andrzej, próbując desperacko odzyskać straconą fortunę, porywa podejrzaną o kradzież dziewczynę (Katarzyna Cynke) i... zakochuje się w niej od pierwszego uprowadzenia. Tymczasem Zygmunt musi zmierzyć się jednocześnie z natrętnym adoratorem (Jacek Braciak) swojej żony (Iwona Wszołkówna) oraz brzemiennym w skutki romansem nastoletniej córki (debiutująca Delfina Wilkońska). Zygmunt szuka pomocy u zaprzyjaźnionego doktora (Jan Frycz), jednak ten zajęty jest flirtowaniem z ponętną pielęgniarką (Małgorzata Buczkowska-Szlenkier). Jakby tego było mało, komediową intrygę zagmatwają jeszcze - seksowna uczennica z niekonwencjonalnymi pomysłami (Maja Bohosiewicz), łasy na pieniądze i wdzięki niewieście specjalista od drzew (Sławomir Orzechowski), dociekliwy ksiądz (Władysław Kowalski), wielki szu wśród adwokatów (Jan Nowicki), szef stacji benzynowej zawsze na gazie (Andrzej Grabowski) i pewna tajemnicza postać w kolorowym sweterku, której poczynania zaskoczą każdego. Myślałeś, że widziałeś już wszystko? To nie tak jak myślisz, kotku...