Sie macie, ludzie

Sie macie, ludzie, Polska 2004

Dokument opowiadający o życiu niezwykłego człowieka - Ryszarda Riedla. Wspominają go znajomi z lat dziecięcych, koledzy z zespołu, matka, żona Małgorzata oraz syn Sebastian.

  • Czas trwania: 78 minut, Gatunek: Film dokumentalny
  • Reżyseria: Krzysztof Magowski

Sie macie, ludzie w telewizji

ZwińRozwiń

Multimedia

Twórcy

  • Krzysztof Magowski Autor
  • Adam Tyszka Autor
  • Krzysztof Magowski Reżyseria

Opis programu

ZwińRozwiń

Dokument przedstawiający historię Ryszarda Riedla. Muzyka charyzmatycznego wokalisty zespołu "Dżem" stała się inspiracją dla wielu ludzi. Życie tego niezwykłego artysty, którego siłą napędową były marzenia, skomplikował narkotykowy nałóg. Przedwcześnie zmarłego piosenkarza wspominają jego przyjaciele, a także fani, którzy dwa razy do roku gromadzą się przy grobie swojego idola.

Dwa razy do roku, w lipcu i we wrześniu, na tyski cmentarz w Wartogłowcu przybywają licznie młodzi ludzie. Gromadzą się przy jednym z grobów, nieraz rozstawiają obok namioty. W ten sposób, cichą modlitwą na ustach lub głośniejszym śpiewem przy akompaniamencie gitary pragną uczcić rocznice śmierci i urodzin Ryszarda Riedla - Ryśka. Rysiek przyszedł na świat 7 września w Chorzowie. Wkrótce przeniósł się wraz z rodzicami do Tych. U Riedlów nigdy się nie przelewało. Ojciec Ryśka zmuszał rodzinę do zaciskania pasa, bo tylko dzięki takiej oszczędności mogli sobie pozwolić na posiadanie auta. Jego syn mający talent do rysowania żył wówczas marzeniami. Ulubioną zabawą chłopca było udawanie Indian. Wraz z przyjaciółmi bawił się w czerwonoskórych, dopóki nie uświadomił sobie peerelowskich konotacji tego terminu. Odtąd Rysiek wolał być kowbojem. Żadnej ze szkół, do których przyszło mu uczęszczać, nie ukończył. Po latach śniły mu się koszmary związane z tym okresem. Nie był także stworzony do pracy. Nie chcieli go nawet w wojsku. W owym czasie zachowujący się jak niebieski ptak Rysiek nieraz trafiał do aresztu. Często przesiadywał w tyskiej pijalni "Pod Jesionami". W 1974 roku Riedel pojawił się na próbie u muzykujących znajomych. W nowo założonym zespole bluesowo - rockowym "Dżem" Rysiek został wokalistą. Grupa zadebiutowała w 1979 roku, zdobywając pierwszą nagrodę na Przeglądzie Amatorskich Zespołów Artystycznych w Tychach, w domu kultury "Górnik". Popularność wśród stale rosnącej rzeszy fanów oraz nagrody na festiwalach w Jarocinie nie oznaczały jednak sukcesów komercyjnych. Decydenci bardzo krzywo patrzyli na grupę kojarzącą się z ruchem hipisowskim. Dopiero w 1989 roku pojawił się pierwszy singiel "Paw/Whisky". Od tego czasu zespół wydał kilkanaście płyt i zagrał kilkaset koncertów. Występowanie na żywo było jedną z namiętności Ryśka, na scenie dawał z siebie wszystko. Dość szybko charyzmatyczny frontman o przejmującym głosie stał się wizytówką "Dżemu" i wielu nie wyobrażało sobie tej grupy bez Riedla. Trudno ustalić, kiedy rozpoczęła się przygoda Ryśka z narkotykami. Być może po raz pierwszy "wziął" w 1979 roku. Narkotyki miały mu odtąd towarzyszyć aż do samej śmierci. Stawał się coraz mniej przewidywalny, nie pojawiał się na koncertach. Gdy był na "głodzie", potrafił zapomnieć o całym bożym świecie i przejechać 500 kilometrów, aby zażyć kolejną dawkę śmiercionośnej używki. Nikt nie potrafił mu pomóc. Raz po raz trafiał na oddział detoksykologiczny, po wyjściu jednak wracał do nałogu. Tuż przed śmiercią ważył 35 kilogramów. 30 lipca 1994 roku Rysiek zmarł w chorzowskim szpitalu. Diagnoza lekarska brzmiała: zawał serca. Dokument Krzysztofa Magowskiego opowiada o życiu niezwykłego człowieka, jakim był Ryszard Riedel. Przyjaciela wspominają jego znajomi z lat dziecięcych, koledzy z zespołu. O młodości syna opowiada jego matka, Krystyna, pamięć męża przywołuje wdowa po Ryśku, Małgorzata, oraz jego syn Sebastian. Autorzy filmu kroczą śladami wokalisty "Dżemu", starają się zrozumieć fenomen i charyzmę Riedla. Próbują także pojąć, w jaki sposób w jego życie wniknęły złowrogie narkotyki.

Komentarze

Skomentuj
  • xxx (gość)

    zawsze jak słucham piosenek w jego wykonaniu z filmu Skazany na Blusa z KOTEM w roli głównej nie mogę powstrzymać łez. Gratuluje reżyerowi filmu

    31.07.2012 22:29
  • ss (gość)

    http://www.youtube.com/watch?v=EVaxKYhi3cU

    31.07.2012 22:28
  • gosć (gość)

    BYŁ JEDNYM Z NIEWIELU... skazanych na BLUESa:))) na ZAWSZE w moim sercu:)) już.... nie ma takich jak on... poznałam go po czarnym kapeluszu.... 24 lata temu....i był wyjątkowym...... CZŁOWIEKIEM

    31.07.2012 12:49
  • Xabi Alonso (gość)

    To ten utwór - http://www.youtube.com/watch?v=dQw4w9WgXcQ

    31.07.2012 12:01
  • allonso (gość)

    Pomóżcie ostatnia piosenka ktora leciała w dokumencie to??

    27.07.2009 09:28
  • Grigor (gość)

    Rysiek był zaje...sty,szkoda tylko że go te dragi wykończyły...

    Edytowany przez moderatora: 2009-07-28 11:07

    26.07.2009 22:21

Dodaj komentarz

    Ocena społeczności: - Głosów: 0

    Hity dnia

    Wszystkie hity »

    Logowanie

    Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się.

    ×