Skazany na bluesa, Polska 2005
Śląsk, lata 70. XX w. Dwudziestokilkuletni Rysiek Riedel poza podstawówką nie ukończył żadnej szkoły. Jako wokalista bluesowego zespołu Dżem staje się idolem rzeszy fanów.
8
Ocena redakcjiPowiedzenie "jego życie to prawdziwy scenariusz filmowy" jest może wyświechtane, ale znakomicie pasuje do Riedla. Jest w nim wszystko: dzieciństwo na Śląsku naznaczone konfliktem z ojcem, kariera, odrzucenie, walka z nałogiem, miłość i rodzina, a wreszcie wspaniała muzyka.
Czwartek 09.02.2023 02:25
Poniedziałek 13.02.2023 03:50
Piątek 17.02.2023 20:00
Wtorek 21.02.2023 22:20
Autobiograficzna historia legendarnego wokalisty i lidera zespołu Dżem - Ryszarda Riedla. Akcja rozpoczyna się w latach 70. na Śląsku. 20-letni Rysiek nie ukończył żadnej szkoły poza podstawówką i nie ma stałej pracy. Zafascynowany kulturą hippisowską i narkotykami, wchodzi w konflikt z ojcem. Nawet po ślubie i narodzinach dwójki dzieci, wiedzie buntowniczy tryb życia. Wraz z rozwijającą się karierą muzyczną, rośnie również jego nałóg, który prowadzi do tragicznego finału.
Śląsk, lata 70. XX w. Dwudziestokilkuletni Rysiek Riedel poza podstawówką nie ukończył żadnej szkoły, nie ma też stałej pracy. Długowłosy chłopak zafascynowany kulturą hippisowską nie znajduje akceptacji u ojca. Między mężczyznami wciąż dochodzi do sprzeczek. Rysiek przyjaźni się z Indianerem, który podziela jego pasje muzyczne i zamiłowanie do eksperymentów z narkotykami. Mimo zawarcia małżeństwa i narodzin dzieci Rysiek nie myśli o stabilizacji. Jako wokalista bluesowego zespołu Dżem staje się idolem rzeszy fanów.
Powiedzenie "jego życie to prawdziwy scenariusz filmowy" jest może wyświechtane, ale znakomicie pasuje do Riedla. Jest w nim wszystko: dzieciństwo na Śląsku naznaczone konfliktem z ojcem, kariera, odrzucenie, walka z nałogiem, miłość i rodzina, a wreszcie wspaniała muzyka.
8/10Piotr Radecki
gbsfx (gość)
jest 10 stycznia 2022 - film nakręcony 17 lat temu. O rany, jak ten czas szybko leci.
10.01.2022 01:11jan-49 (gość)
zwykly cpun
30.03.2021 18:40Tomek34 (gość)
Mimo że nie jestem fanem tego typu muzyki jak i samego zespołu to jednak film jest jak najbardziej godny polecenia,dobra gra aktorska ogólnie atmosfera dość wciągająca.Polecam
26.04.2020 12:17Krunio (gość)
Super piosenki, żałuję że nie byłem na koncercie jak jeszcze śpiewał Rysiek
26.04.2020 11:05Onyx (gość)
Dobry film. Klimat tamtych lat został bardzo dobrze oddany. Riedel zaś to człowiek legenda. Tworzył piękną muzykę która się nie starzeje. Dzisiejsze ''gwiazdy'' polskiej estrady to w większości podpierdółka a nie artyści.
07.09.2017 18:55yolika (gość)
Zwracam sie do fanów Ryśka i Dżemu ,nie zwracajcie uwagi na komentarze w ktorych ludzie opluwaja Ryśka, są na tak niskim poziomie ze nie warto wchodzic z nimi w dyskusje. ... Rysiek byl i zawsze bedzie Wielki..
03.07.2017 21:34MAX (gość)
Słucham bluesa ale nie lubię Dźemu. Ta kapela nie gra bluesa - tylko jakieś popierdóły. Riedel jest przereklamowany...
20.06.2017 19:39kolo (gość)
Nazxul sam jesteś ścierwo i niedouczonym idiotą. Blues jest kwintesencją muzyki durniu bez szkoły
17.05.2017 23:33asad (gość)
czemugoobrarzacie
07.07.2016 10:53warface
nie polecam
27.04.2015 20:06Roman (gość)
Szacun
25.01.2015 16:32Nazxul (gość)
Ja jestem skazany na Black Metal ..a Narkomanskie Bluesy to scierwo !!! \,,/
16.11.2013 18:27L. (gość)
pierdlet napisał:
tak kończą idioci - narkomani ;]
Przeczytaj najpierw jego biografię i nie bierz tego filmu zbyt poważnie. Skazany na Bluesa nie jest prawdziwą historią Riedla. Nie nazywaj go idiotą, bo pewnie mało o nim wiesz.
08.01.2013 16:25poola (gość)
ogladalam ten film i jestem pod wrazeniem nie znalam RYSKA tak ale podziwiam jego postawe ,mial problem z ojcem gdyby tylko mu podal reke wczesniej moze byloby inaczej, kazdy ma jakies cos, ale gdyby ojciec go akceptowal kto wie.... ale film o nim super
31.07.2012 08:31poola (gość)
byl super dal z siebie wszystko i ludziom i zonie ktora go naprawde kochala nigdy nie zostawila i to jest dobre nie byl akceptowany przez ojca i to bylo zle,
31.07.2012 08:25do WKS Zawisza (gość)
To już jest twoja sprawa czy się trujesz tym gównem czy nie . Masz przecież wybór i wolną wolę , którą dał ci Bóg. Decyzja należy do ciebie. Ludzie , którzy to biorą ostrzegają innych przed tego typu używkami , to to ciężko rzucić . Lepiej już sobie kielicha wypić na zdrowie , papierosów nie popieram , ale to już łatwiej rzucić niż mocniejsze używki . Także przestroga do młodych i nie tylko " Nie bierzcie tego gówna , bo sobie życie zniszczycie".
PS. R.I.P Rysiu
31.07.2012 00:43Jacek (gość)
za komuny blues miał inne znaczenie niż teraz. Byłem kiedyś na tym akurat koncercie w Olsztynie na którym Dżem wypłynął na szersze wody. To chyba były Olsztyńskie noce bluesowe czy jakoś tak.. Pamiętam kilka młodych dziewczyn z widowni które ze łzami w oczach śpiewały razem z Riedlem jego piosenki - znały je na pamięć.. Wtedy też pierwszy raz widziałem R. R. Wydawał mi się bardzo chudy i tak się dziwnie kiwał, ale śpiewał super..
Teraz na estradę wychodzi polski wokalista i do polskiej publiczności śpiewa po angielsku ;-) (na szczęscie nie wszyscy).
30.07.2012 20:13pierdlet (gość)
tak kończą idioci - narkomani ;]
30.07.2012 17:29Ririe (gość)
Uważam,że ten film zrobił Rysiowi Riedlowi więcej krzywdy niż pożytku,jeżeli chodzi o jego wizerunek. Tak naprawdę to aż taki to On nie był jak został pokazany w filmie. Wystarczy poczytać o Nim i pooglądać Jego prywatne zdjęcia, a wtedy obraz Jego osoby jest zupełnie inny i dlatego nie lubię tego filmu. On był bardzo przystojnym,ładnym facetem, a w filmie zrobili z Niego faktycznie "takiego brudasa" jakim NIE był !!!!!!!
25.02.2012 19:15DO KAT (gość)
Chyba coś Ci się pomyliło, nie pisz takich bzdur bo aż żal.. Nie jesteś w stanie docenić wspaniałego człowieka, który tworzył piękną muzykę. I który będzie żył wiecznie bo RYSIEK BYŁ I JEST WIELKIM ARTYSTĄ bo tacy jak on nigdy nie umierają <3
23.02.2012 00:27Tomasz Kot przygotowując się do niej schudł 8 kilo, przez kilka tygodni dzięki uprzejmości żony Ryśka Riedla mieszkał w jego pokoju słuchając jego płyt, pojechał w trasę z grupą Dżem, współpracował też z krakowskim Monarem
Telemagazyn z wydaniem magazynowym: