Wirus

Prezydent Stanów Zjednoczonych zostaje ranny w wyniku zamachu. Dopiero w szpitalu okazuje się, że nie został trafiony kulą z pistoletu, jak mniemano, lecz strzałą. Wkrótce do Białego Domu zgłasza się anonimowy szantażysta, który twierdzi, że prezydent został zarażony wyjątkowo niebezpieczną odmianą wirusa wywołującego śmiertelną chorobę. Podobno jedynie szantażysta dysponuje antidotum, dzięki któremu można ocalić życie głowy państwa. Za szczepionkę terrorysta żąda astronomicznej sumy. Rząd nie chce z nim współpracować, postanawia zwrócić się o pomoc do naukowca, doktor Diane Landis światowej sławy wirusologa. Niebawem doktor Diane potwierdza wiadomość o zakażeniu prezydenta wyjątkowo niebezpiecznym wirusem, co gorsza, odpornym na wszelkie znane leki i przeciwciała. Niebawem okazuje się, że zakażone zostały również osoby, które miały styczność z chorym, w tym i sama doktor Landis. Według niej jedynym ratunkiem może być podanie chorym gotowych przeciwciał, niestety prawdopodobieństwo odkrycia ich jest znikome. Władze nie mają wątpliwości. Stany Zjednoczone stanęły w obliczu zagrożenia epidemiologicznego. Wojsko otrzymuje rozkaz odizolowania skażonego terenu i zlikwidowania wszystkich i wszystkiego, co miało styczność z wirusem. Właśnie wtedy, gdy armia szykuje się do podjęcia drastycznych środków zaradczych, doktor Landis odkrywa w próbce krwi jednej z badanych osób przeciwciała zwalczające wirusa. Niestety nikt nie wie, gdzie znajduje się osoba, od której pobrano tę próbkę. Zaczyna się dramatyczna walka z czasem, którą doktor Landis postanawia wygrać za wszelką cenę. I tak niewiele ma już do stracenia. Albo uda jej się odnaleźć tajemniczą odporną na wirusa osobę, albo zginie sama, a wraz z nią setki niewinnych ludzi.