Złote Łany
Polska 2000
Bohaterami serialu są mieszkańcy dolnośląskiej wsi. Wbrew sielsko brzmiącej nazwie Złote Łany nie są wspaniałym miejscem z marzeń. To współczesna polska wieś borykająca się z wieloma problemami.
Reżyseria:Ewa Straburzyńska
Czas trwania:24 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Dokument/Telenowela dokumentalna
Złote Łany w telewizji
Galeria
Ewa Straburzyńska
Scenariusz
Bartosz Straburzynski
Muzyka
prof. Jan Miodek
Prowadzący
Ewa Straburzyńska
Reżyseria
Piotr Sędzikowski
Zdjęcia
Opis programu
Bohaterami serialu są mieszkańcy dolnośląskiej wsi Złote Łany. Wbrew nieco sielsko brzmiącej nazwie, Złote Łany nie są wspaniałym miejscem z marzeń. To współczesna polska wieś, położona wprawdzie w bardzo pięknej okolicy, ale borykająca się z wieloma problemami. Pod jej dachami można odnaleźć wszystko, czym żyje polskie rolnictwo, z czym się zmaga i w czym odnajduje nadzieję na lepszą przyszłość. Jest tu trwanie na roli bez cienia myśli o jej porzuceniu, jest przymus bycia rolnikiem, ale i świadomy wybór. Jest upór, biedowanie, walka o byt, spokojne dorabianie się, poszukiwanie sposobów na dobrobyt i autentyczne bogactwo. Jest też świadomość nieuniknionych zmian, których wymaga nasze aspirowanie do Unii Europejskiej. Czy jednak taka wieś będzie w stanie się zmienić i czy zechce to zrobić? Być może serial w jakiś sposób na te pytania odpowie. Z tego względu może się stać atrakcyjny zarówno dla widzów ze wsi, jak i z miasta. Ci pierwsi będą mogli przejrzeć się w nim jak w lustrze, a może i znaleźć inspiracje. Ci drudzy - skonfrontować tradycyjne, często stereotypowe wyobrażenia o polskiej wsi i chłopach, urabiane z jednej strony przez znaną z lektur szkolnych literaturę, z drugiej - przez media, donoszące zazwyczaj o zdarzeniach i zjawiskach jaskrawych, niekoniecznie reprezentatywnych dla rolniczej codzienności. Prawdę mówiąc, nazwa Złote Łany jest wymyślona, lecz ludzie i ich sprawy - autentyczne.W pierwszym odcinku autorka przedstawia kilkoro z bohaterów, którzy będą się również pojawiać w następnych, aż do końca serialu. Akcja filmu toczy się w ciągu dwóch miesięcy: w lipcu, sierpniu i pierwszych dniach września 1999 r. , a więc w okresie żniw. To na wsi zawsze czas wytężonej pracy. W zeszłym roku towarzyszyło mu także zdenerwowanie. Pogoda była kiepska, dużo padało. W Złotych Łanach ludzie z niecierpliwością spoglądają w niebo. Zboże jest mokre. Nie da się go jeszcze kosić. Pani Wanda mieszka i pracuje wraz z synem Irkiem, któremu przekazała już gospodarstwo. Radzą sobie z trudem. I oni nie decydują się jeszcze na wyjście w pole. Pani Wanda udaje się po nasiona rzepaku do sklepu nasiennego. Jego właścicielką jest tutejsza bussineswoman, pani Stenia. Prowadzi nie tylko sklep. Uprawia także nieduże pole i do tego jeszcze jest radną. Dlatego właśnie wybiera się na mecz piłkarski, rozgrywany w oczekiwaniu na rozpoczęcie żniw. Radni grają przeciwko sołtysom. Mecz trzeba jednak przerwać. Jeden z zawodników musi zejść z boiska, lecz nie za przewinienie: dostaje wiadomość, że jego krowa zaczęła się cielić. Państwo Wełpowie radzą sobie z największym trudem. Mają niewielkie gospodarstwo, z którego muszą utrzymać i wykształcić czworo dzieci - starsi synowie już ciężko pracują, pomagając rodzicom. Biedują także państwo Kałczorowie - rodzice dziesięciorga dzieci, z których siedmioro opuściło już rodzinny dom, a z pozostałych trojga, dwoje to głuchoniemi. Kałczorowie próbują się ratować, stawiając na agroturystykę. Bracia Kazimierz i Edwar Gralowie należą do bogatszych mieszkańców Złotych Łanów. Gospodarują razem i we czworo, wraz z żonami, radzą sobie dzielnie. Leszek i Czesława Konopkowie natomiast, ku swemu zaskoczeniu, wygrali przetarg i stali się właścicielami blisko 1000 ha ziemi oraz tego, co zostało z majątku zlikwidowanego i rozgrabionego pegeeru. Radzą sobie zupełnie dobrze, a z trojga dzieci dwudziestoletnia Agnieszka już zdecydowała, że w przyszłości przejmie po rodzicach to ogromne gospodarstwo i podjęła studia na Akademii Rolniczej. W ślady ojca chce także pójść córka pana Szorca, który zajmuje się hodowlą koni rasy śląskiej. Filozofujący pan Franciszek jest najbarwniejszą postacią w Złotych Łanach. Ten tradycjonalista mówi o sobie: jestem pan rolnik. Powtarza, że ziemię należy szanować, a uprawia ją j