Trójmiasto bywa nazywane małą Sycylią. Nawet najsilniejsze polskie grupy przestępcze, np. mafia pruszkowska, musiały porozumieć się z miejscowymi gangsterami przed podjęciem działań na ich terenie.
Oficer policji o pseudonimie Romeo przez 8 lat pracował "pod przykryciem". Rozpracowywał największe gangi w Polsce. W programie podzieli się historiami o sukcesach i porażkach przykrywkowców.
Dokument o agentach, którzy działają w warunkach skrajnego ryzyka. Przenikają do grup przestępczych i współpracują z najniebezpieczniejszymi gangsterami. W programie zdradzają tajniki zawodu.
Dokument o agentach, którzy działają w warunkach skrajnego ryzyka. Przenikają do grup przestępczych i współpracują z najniebezpieczniejszymi gangsterami. W programie zdradzają tajniki zawodu.
Można powiedzieć, że to była sprawa o drobne pieniądze. Chodziło o pięciozłotowe monety, a nie studolarówki. Opowieść będzie przedstawiona z dwóch stron, mieszkańców i policjantów.
Kiedy poszukiwano słynnego bossa gangu pruszkowskiego Andrzeja Z., pseudonim Słowik, poza policyjną specgrupą Enigma swoją pogoń prowadzili dwaj przykrywkowcy.
Kobiety pracujące pod przykryciem to rzadkość. Świat gangsterów zdominowany jest przecież przez mężczyzn. Widzowie poznają policjantkę, która jako nieliczna weszła do tego elitarnego i zamkniętego świata.
Janusz T., pseudonim "Krakowiak", był szefem grupy przestępczej działającej na Śląsku i w południowej Polsce. Został złapany dzięki pracy agentów działających pod przykryciem.
Trójmiasto bywa nazywane małą Sycylią. Nawet najsilniejsze polskie grupy przestępcze, np. mafia pruszkowska, musiały porozumieć się z miejscowymi gangsterami przed podjęciem działań na ich terenie.
Oficer policji o pseudonimie Romeo przez 8 lat pracował "pod przykryciem". Rozpracowywał największe gangi w Polsce. W programie podzieli się historiami o sukcesach i porażkach przykrywkowców.
Dokument o agentach, którzy działają w warunkach skrajnego ryzyka. Przenikają do grup przestępczych i współpracują z najniebezpieczniejszymi gangsterami. W programie zdradzają tajniki zawodu.
Dokument o agentach, którzy działają w warunkach skrajnego ryzyka. Przenikają do grup przestępczych i współpracują z najniebezpieczniejszymi gangsterami. W programie zdradzają tajniki zawodu.
Można powiedzieć, że to była sprawa o drobne pieniądze. Chodziło o pięciozłotowe monety, a nie studolarówki. Opowieść będzie przedstawiona z dwóch stron, mieszkańców i policjantów.
Kiedy poszukiwano słynnego bossa gangu pruszkowskiego Andrzeja Z., pseudonim Słowik, poza policyjną specgrupą Enigma swoją pogoń prowadzili dwaj przykrywkowcy.
Kobiety pracujące pod przykryciem to rzadkość. Świat gangsterów zdominowany jest przecież przez mężczyzn. Widzowie poznają policjantkę, która jako nieliczna weszła do tego elitarnego i zamkniętego świata.
Janusz T., pseudonim "Krakowiak", był szefem grupy przestępczej działającej na Śląsku i w południowej Polsce. Został złapany dzięki pracy agentów działających pod przykryciem.
Trójmiasto bywa nazywane małą Sycylią. Nawet najsilniejsze polskie grupy przestępcze, np. mafia pruszkowska, musiały porozumieć się z miejscowymi gangsterami przed podjęciem działań na ich terenie.
Oficer policji o pseudonimie Romeo przez 8 lat pracował "pod przykryciem". Rozpracowywał największe gangi w Polsce. W programie podzieli się historiami o sukcesach i porażkach przykrywkowców.
Telemagazyn z wydaniem magazynowym: