Ratownicy Odcinek 4

Streszczenie odcinka

Dwoje młodych ludzi, idzie na wycieczkę w góry. Nieprzygotowani kondycyjnie i zaskoczeni przez złą pogodę i zmierzch, są zmuszeni wezwać pogotowie ratownicze. Niestety, spada im plecak, a w nim telefon komórkowy. Zapada zmrok, nie mają siły iść dalej i tu muszą przenocować. Rano odnajdują plecak. Udaje się im zadzwonić, ale w trakcie rozmowy pada bateria telefonu. Ratownik dyżurny usłyszał jedynie, że są w górach od wczoraj. W tym samym czasie bawiący się w knajpie ludzie, postanawiają zrobić psikusa ratownikom z pogotowia, podając im fikcyjne dane o wypadku. Dyżurny bierze żartownisiów za ofiary wypadku i wysyła patrol w zupełnie inne miejsce. Na szczęście w drodze powrotnej ratownicy odnajdują poszkodowaną dziewczynę, która jest wychłodzona i ma odmrożenia. Rozpoczynają poszukiwania chłopaka. W Zakopanem trwa dramat ratowników uratowanych z wypadku helikoptera. Stan Marusarza i Burzy jest stabilny, ale Jan Tarnowski pozostaje w śpiączce. Najbliższe godziny mają zadecydować o jego życiu. Przy Janie czuwa Staszek. Przychodzą też Hubert i Cezary. Po powrocie do domu Staszek wypomina Dorocie i Justynie, że nie interesują się stanem Jana. Chłopak Justyny, Marek, wyjeżdża do szkoły do Anglii. Justyna jest wściekła po spotkaniu z Norbertem, synem Olgi, który ma wyraźną obsesję na punkcie Justyny. Kozak spotyka się z Rojkiem i wręcza mu teczkę. To dokumenty potwierdzające, że prezes Jan Tarnowski rozmawiał wcześniej o sprzedaży działki i tuż przed wypadkiem podpisał wszystkie niezbędne papiery. W tym czasie ktoś kradnie z pokoju Staszka komputer i dwa aparaty fotograficzne.