Rodzina Soprano Odcinek 9 (Sezon 6)

Streszczenie odcinka

"W jednej chwili cieszysz się przejażdżką na karuzeli, w drugiej - twój świat się wali." Kelli, nowa dziewczyna Christophera oświadcza, że jest w ciąży. Chris nie zgadza się na aborcję i prosi ją o rękę. Wracając z Pensylwanii, Tony i Chris spotykają na parkingu motocyklistów, którzy okradają sklep monopolowy. Postanawiają okraść złodziei. Po ucieczce świętują udaną akcję w restauracji. Podchmielony Chris wspomina dzień, w którym powiedział Tony'mu, że Adriana jest wtyczką FBI. Chris spotyka się też z Corkym, ćpunem, który pomógł zlikwidować Rusty'ego Millio. Snuje wizje przyszłego szczęścia w pięknym domu na łonie rodziny. Przy okazji bierze działkę heroiny. Paulie organizuje festyn świętego Elzeara. Ksiądz żąda większych datków na kościół. Ponieważ Paulie odmawia, ksiądz nie wypożycza na procesję tradycyjnego złotego kapelusza. Na festynie Carmela spotyka Liz LaCervę, matkę Adriany, która twierdzi, że Chris zabił jej córkę. Gdy pyta o to męża, Tony wygłasza wykład o "przemocy w rodzinie". Ucina dyskusję krótkim, "bez ciała nie ma morderstwa". Janice zabiera Nikę na przejadżkę karuzelą, w której pęka sworzeń. Podczas niedzielnego obiadu Janice beszta Bobby'ego za to, że nie dał nauczki właścicielowi karuzeli. Bobby składa mu wizytę. Okazuje się, że to Paulie nie chciał zapłacić za naprawę urządzeń. Bobby robi mu karczemną awanturę. Ostentacyjnie wychodzi z poślubnego wieczoru kawalerskiego Christophera. Tony radzi Pauliemu, by dogadał się z Bacalą i wziął się w garść: "To tylko biopsja". U doktor Melfi Tony zastanawia się, dlaczego ludzie płacą za to, żeby ich zemdliło. Dochodzi do wniosku, że z nudów. Na pytanie lekarki, czy on też jest znudzony, odpowiada. "Nadal uważam, że każdy dzień jest darem. Ale czy dar musi być parą skarpetek?"