Sama słodycz Odcinek 11

Streszczenie odcinka

Fryderyka budzi ostry ból głowy. Jego myśli krążą wokół Marty i Dziubka. Nie może pogodzić się z tym, że ekspartnerka planuje ślub. Zasiada do komputera i daje upust swojej gonitwie myśli. Jest tak zaabsorbowany pisaniem, że nie słyszy lejącej się pod prysznicem wody. Z wyimaginowanego świata jego bohaterów wyciąga go… Patrycja! Okazuje się, że po powrocie z urodzin Oli, Fryderyk zastał ją pod drzwiami swojego mieszkania i zaprosił na noc… Co się między nimi wydarzyło? Tego możemy się tylko domyślać po nastroju i zachowaniu Patrycji! Fryderyk jest mocno zdezorientowany, ale postanawia działać! A jakie pierwszym krokiem jest zaproponowanie Patrycji wspólnego śniadania… Basia jest zdenerwowana. Tadeusz przywiózł wczoraj Olę wbrew woli córki. Partnerka wyrzuca mu w złości, że zepsuł dziecku urodziny. Tadeusz próbuje się tłumaczyć. Twierdzi, że nie miał wyjścia. Jego zdaniem, nie mógł zostawić dziecka pod opieką niezrównoważonego Fryderyka. Basia wyznaje, że zastanawia się nad słusznością swojej decyzji i wyboru Tadeusza na ojca dziecka. Dla Tadeusza to wielka obraza! Przy kiosku z gazetami Fryderyk spotyka Mariannę. Fryzjerka wykrzykuje mu, że przez niego straciła Olę. Żałuje, że pojawił się w jej życiu. Fryderyk jest w szoku. Niewiele pamięta z poprzedniego wieczoru… Wiktor jest w opłakanym stanie. Czuje skutki wczorajszego picia w towarzystwie Fryderyka, Zenona i jego kumpli. Patrycja przygląda mu się z pobłażaniem. Przy okazji wyznaje, że spędziła noc z Fryderykiem. Wiktor nie może w to uwierzyć! Tymczasem Fryderyk postanawia sprawdzić, na ile Patrycja mówi prawdę, że przepada za dziećmi. Przydziela jej grupę dziecięcą, w której ma prowadzić zajęcia. Patrycja próbuje ukryć dobrą miną swoje niezadowolenie. W tym czasie do szkoły przychodzi Janinka. Jej wygląd i zachowanie powodują, że oczy wszystkich skierowane są właśnie na nią! Kobieta dopytuje się o Wiktora. Zenon wydał mu dobrą ocenę. Czy teraz Wiktorem zainteresuje się Janinka? Psychoterapeutka Fryderyka przychodzi do Marianny. Jest zatroskana sytuacją byłej kochanki męża. Dopytuje się o jej samopoczucie. Broni Fryderyka. Uważa, że dobrze zrobił, konfrontując Tadeusza z rzeczywistością. Osa także chwali zachowanie Fryderyka. Sylwia obiecuje pomóc Mariannie w walce o Olę. Poleca znajomego adwokata biegłego w prawie rodzinnym. Chwilę później Marianna spotyka się z Basią. Jest nastawiona bojowo. Nie spodziewa się, że ma w partnerce Tadeusza oparcie... Basia przyznaje, że coraz mniej rozumie zachowanie swojego partnera. Sugeruje, że jedynym sposobem na Tadeusza będzie wejście na drogę sądową! Zniecierpliwiony Fryderyk próbuje spławić Patrycję. Mówi o spotkaniu z Marianną. Wściekła Patrycja postanawia rozmówić się z fryzjerką. Zgodnie z umową Marianna miała przecież trzymać się z dala od Fryderyka! Tymczasem Fryderyk dzwoni do Marty. Zaprasza ją i Stasia na kolację! Gosia wróciła z zagranicznego wyjazdu służbowego. W domu zastaje same zmiany - przed domem robiony jest podjazd, matka przestała szykować śniadanie dla Fryderyka… Izabella wyjawia córce, że spotyka się z Benedyktem. A następnie z pełnymi pojemnikami jedzenia jedzie do swojej sympatii. Tajfun już na wejściu informuje ją o bieżących sprawach. Obarcza Fryderyka winą, że to przez niego Ola została zabrana przez ojca. Urażona Izabella obraca się na pięcie. Nie pozwoli, aby ktokolwiek obrażał jej "Słodycz". Fryderyk spotyka się z Gosią w parku. Siostra wyznaje, że zakochała się w swoim agencie. Z kolei Fryderyk przyznaje się, że chce zawalczyć o Martę i Stasia! Czasu ma niewiele. Za dwa dni Marta bierze ślub z Dziubkiem. Po spotkaniu, Fryderyk spieszy na lotnisko po Martę i Stasia. W tym czasie do mieszkania Rekruta, używając jego kluczy, wchodzi… Patrycja!"