S.O.S. Odcinek 4

Polska 1975

Streszczenie odcinka

Marek przy pomocy miejskiego kombinatora, pana Wiesia, trafia na nowy ślad: Elżbieta jest w Tczewie w towarzystwie podstarzałej aferzystki, pani Gizeli. Jednakże ślad jest mylny, Elżbiety nigdy tam nie było. Wezwana umówionym szyfrem przez radio Elżbieta sama nawiązuje wreszcie kontakt z ojcem. Elżbieta przyznaje, że istotnie wmieszała się w brudną historię ale odmawia podania szczegółów. Umawia się za to z ojcem na następne spotkanie twierdząc, że do tego czasu sama wszystko załatwi. Jednakże na umówione miejsce przychodzi. Rafał decyduje się na rozmowę z żoną od której odszedł przed kilku laty. Barbara, wybitny ortopeda, ma co miesiąc kilkudniowe wykłady w Szwajcarii. W jej podróżnej torbie Rafał odkrywa skrytkę mogącą służyć do przewozu za granicę niewielkich przedmiotów. Torba ta jest prezentem od Huberta Stańczyka, kochanka Barbary. Rafał nie wierzy, aby żona świadomie trudniła się przemytem. Podejrzewa jednak, że służyła jako narzędzie gangu do którego należy Hartman i dwóch porywaczy Jolki. Jednego z nich, nazwiskiem Waśkowiak, udało mu się zidentyfikować, drugi pozostaje do tej pory nieznany. W tej sytuacji Rafał decyduje się za wszelką cenę dostać do domu tajemniczego Hartmana.

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Serial/Serial sensacyjny

S.O.S. w telewizji