Szpital Odcinek 295

Streszczenie odcinka

Pogotowie przywozi do szpitala pobitą 65-latkę. Kobieta od kilku tygodni jest maltretowana przez chorego psychicznie syna. Mężczyzna uroił sobie, że jego matkę opętał diabeł. Bije ją, bo chce go z niej wypędzić. Kobietę przyjmuje dr Michał Morawski. Do szpitala trafia 5-letni Antoś Mazurek. Chłopca męczy silny kaszel i duszność. Pogotowie wezwała babcia, która zajmowała się wnukiem. Małego pacjenta przyjmuje dr Robert Szewczyk. Lekarz zajmujący się maltretowaną 65-latką orientuje się, że pacjentka została brutalnie pobita, ale kobieta nie chce się do tego przyznać. Kłamie, żeby chronić syna. Sąsiadka, która znalazła kobietę nie może uwierzyć, że chłopak mógłby katować swoją matkę. Wzywa do szpitala jej córkę, która - mimo, że nie jest z nią w najlepszych kontaktach - postanawia jej pomóc. Wkrótce na oddział przyjeżdża również syn, który chce dokończyć swoje egzorcyzmy. Tuż za karetką która przywiozła małego pacjenta dr Roberta, do szpitala przyjeżdża jego babcia. Kobieta włożyła chłopcu do nosa ząbek czosnku, bo chciała wyleczyć go z kataru. 5-latek zachłysnął się nim i dlatego źle się czuje. Czosnek utkwił w oskrzelu, przez co chłopiec ma problemy z oddychaniem. Kobieta ciągle wtrąca się w życie córki i zięcia, bo uważa, że źle zajmują się dzieckiem. Domyśla się, że mogła zaszkodzić wnukowi, ale boi się do tego przyznać. Rodzice chłopca kłócą się w szpitalu, ponieważ mężczyzna ma już dość teściowej i chciałby się od niej wyprowadzić. Jednak żona wciąż nie chce się na to zgodzić.