Teraz albo nigdy! Odcinek 4

Streszczenie odcinka

JULIA nagabywana przez MARTĘ i BASIĘ mówi im o swojej rozpaczy. Próbuje zacząć normalnie funkcjonować. ROBERT bardzo się troszczy o przeziębioną MARTĘ. GRAŻYNA współczuje MICHAŁOWI ciążowych humorów JOLI. Ta z kolei spotyka się z EWĄ oraz DANĄ i ELĄ, bo EWA wezwała dawne kobiety MICHAŁA żeby wybadać JOLĘ. MICHAŁ fantastycznie zajmuje się córkami. Matka MARTY przekonuje ją, że ROBERT potrzebuje trochę czasu, zanim oswoi się z awansem. JOLA poznaje córki MICHAŁA. One porównują ją do MARTY, którą bardzo polubiły na Maderze. ANDRZEJ pomaga JULII kupić samochód, przy okazji JULIA radzi mu, żeby był cierpliwy z BASIĄ. ROBERT nie chce słyszeć o tym, żeby MARTA szła do pracy, albo rodziła dziecko. Nie ma też zamiaru iść na powtórkowego Sylwestra u BASI. Po wyjeździe ELI i DANY z córkami, MICHAŁ prosi EWĘ, że spróbowała przekonać się do JOLI. Po czym przedstawia JOLĘ swoim rodzicom. JULIA zabiera na przejażdżkę MARTĘ i BASIĘ. Świetnie się bawią, aż do momentu kiedy dzwoni ze stanów adwokat JULII. Ktoś rości sobie prawa do spadku po jej mężu.