Trudne sprawy Odcinek 56 (Sezon 2)

Streszczenie odcinka

Krystyna Sobczak ( 41 l. ) po rozwodzie z mężem Andrzejem ( 45 l. ) mieszka z synem Filipem ( 18 l. ) w małym mieszkaniu w Kaliszu. Starsze córki: Andżelika ( 20 l. ) i Lidia ( 21 l. ) wyprowadziły się już od matki, ale często ją odwiedzają. Z byłym mężem Krystyna nie utrzymuje kontaktu. Ta niezamożna kasjerka ma za sobą prawdziwe piekło. Mąż przed rozwodem wszczynał dzikie awantury i krzywdził całą rodzinę. Teraz syn idzie w jego ślady i mimo rozpaczliwych prób 41-latki utrzymania spokoju w domu, sytuacja pogarsza się z dnia na dzień. Chłopak odziedziczył wiele cech po ojcu Andrzeju - jest agresywny, chamski, buntuje się i coraz częściej ma niekontrolowane napady wściekłości. Chłopak już w 16. roku życia był niejednokrotnie notowany i odpowiadał raz przed sądem dla nieletnich. Krystyna robi co może, aby utemperować syna. Staje na głowie, żeby chłopak nareszcie znalazł pracę i rozpoczął normalne życie. Niestety, Filip woli spędzać czas przed komputerem, a kiedy coś nie układa się po jego myśli terroryzuje matkę. Podczas jednej z takich domowych awantur Filip niszczy mienie należące do właściciela domu, w którym z matką wynajmują mieszkanie. Oburzony człowiek grozi im eksmisją, jeżeli szkody nie zostaną naprawione. Niedługo potem składa wniosek o ściganie na policji z powodu uszkodzenia mienia. Sytuacja ulega gwałtownej zmianie w dniu, kiedy Filip zakochuje się w spokojnej i dobrze wychowanej, Hannie ( 18 l ). Krystyna nareszcie może odetchnąć z ulgą - dziewczyna wpływa pozytywnie na zestresowanego Filipa, sprawiając, że chłopak nieco się uspokaja. 18- latka znajduje nawet Filipowi pracę w zoo, przy zwierzętach. Filip szybko się jednak wycofuje, dobrowolnie rezygnując z szansy na zdobycie ciekawego zawodu. Wkrótce potem dochodzi do kolejnej katastrofy. Kiedy Krystyna zaprasza Hanię na rodzinną kolację z udziałem sióstr Filipa, a ona spóźnia się. Dochodzi do kłótni syna z córkami, następnie Filip wpada do domu swojej dziewczyny. Tam zastaje ją w obecności nieznajomego chłopaka i bez ostrzeżenia rzuca się na intruza.