Trudne sprawy Odcinek 425 (Sezon 7)

Streszczenie odcinka

Urszula Bąkiewicz (36 l.) mieszka wraz z córkami Sonią (17 l.) i Katarzyną (12 l.) w jednej z dzielnic Łodzi. 36-latka jest bezrobotna, utrzymuje rodzinę z zasiłków i pracy dorywczej. Pół roku temu Sonia obwieściła, że jest w ciąży. Jej matka bez większego zastanowienia zaoferowała pomoc i zgodziła się na zostanie prawnym opiekunem jej dziecka, dopóki 17-latka nie będzie pełnoletnia. 18-letni Adrian, który jest ojcem dziecka, nie jest zainteresowany jego wychowywaniem. Znajduje za każdym razem inną wymówkę i na każdym kroku unika kontaktu z 4-miesięcznym Robertem. Urszula jest rozczarowana taką jego postawą. Nie podoba jej się też to, że jej córka jest w nim ślepo zakochana. Co więcej, w czasie ciąży Sonia nie przejmowała się swoimi obowiązkami i beztrosko oddawała się swojej ulubionej czynności imprezowaniu ze znajomymi. Jej matka miała nadzieję, że wraz z narodzinami syna jej nastawienie do życia zmieni się. Ale tak się nie stało i teraz to jest najczęstszą przyczyną kłótni między matką i córką. Z czasem zachowanie Sonii staje się jeszcze mniej odpowiedzialne. Dziewczyna coraz częściej wagaruje i spotyka się z podejrzanymi ludźmi. Nie pomaga nawet areszt domowy, który ma zmusić 17-latkę do bardziej intensywnego opiekowania się synem. Pewnego dnia Sonia wychodzi z Robertem do parku, jednak i tym razem udowadnia swój brak odpowiedzialności, pozostawiając chłopca w rękach przypadkowych staruszków. Cierpliwość Urszuli kończy się, kiedy jej córka, wbrew zakazowi, wychodzi z niemowlęciem na imprezę…