Trudne sprawy Odcinek 12 (Sezon 9)

Streszczenie odcinka

16-letnia Laura Łazarczyk mieszka razem z Sebastianem Toczko (18 l.) i ich małym synkiem, Jonaszem w wynajętym przez Sebastiana mieszkaniu. Właściciel lokalu, Arkadiusz Chromiński (44 l.) i jego żona Mirka (46 l.) nie wiedzieli, że ich młodzi lokatorzy spodziewają się dziecka. Na tę nowinę reaguje w skandaliczny sposób. Wyrzuca wózek Jonasza na śmietnik i wręcza nastolatkom wypowiedzenie umowy najmu z natychmiastowym nakazem wyprowadzki. Rodzice Laury radzą im zasięgnąć pomocy adwokata, a ten z kolei wnosi w ich imieniu oficjalny sprzeciw. Jednak Arkadiusz uparcie stara się wyrzucić młodych ludzi z domu. Nachodzi ich w środku nocy, by dokonać oględzin mieszkania. Potem zostawia im w drzwiach listę niedorzecznych szkód, jakie, rzekomo, mieli wyrządzić w lokalu. W końcu wymienia im zamek w drzwiach. Ponieważ właściciel jest nieuchwytny, Sebastian wzywa policję, by móc dostać się do wynajmowanego mieszkania. Gdy kilka dni później Laura zjawia się u siostry Sebastiana, Beaty (26 l.), by odebrać synka, niespodziewanie dowiaduje się, że wzięła go do siebie Mirka Chromińska. Na szczęście, Jonaszowi nic złego się u niej nie stało. Laura zastaje synka całego i zdrowego. Laura grozi Mirce, że zgłosi zajście na policji jako porwanie. W odwecie Mirka nasyła na nastolatków opiekę społeczną. Urzędniczka pojawia się dwa dni później i przypadkowo jest świadkiem kłótni rodziców Jonasza. Na szczęście, sąsiedzi wydają Laurze i Sebastianowi bardzo dobrą opinię. A mimo to nastoletni rodzice muszą szukać nowego mieszkania do wynajęcia. Bez powodzenia, bo ktoś oczernia ich. Podczas rozmowy z Arkadiuszem wychodzi na jaw, że to Mirka stoi za tym terrorem. Kobieta sama nie może mieć dzieci, więc chciała pozbyć się z domu młodej rodziny, by ich widok nie przypominał jej stale o osobistej tragedii. Jednak od kiedy po raz pierwszy wzięła Jonaszka w ramiona, to nie chciała już nigdy tracić go z oczu. Dlatego postanowiła nie dopuścić, by Laura i Sebastian się… wyprowadzili. Arkadiusz żąda, by jego żona zasięgnęła pomocy psychiatry, ale Mirka odmawia i sprawy omal nie przybierają tragicznego finału.