Polska 2011

Streszczenie odcinka

Układ, który nie miał prawa powstać... A mimo to powstał! Mężczyźni, którzy nie mieli się spotkać... Jednak się spotkali! Kobieta, która nie powinna o tym wiedzieć... Jakimś cudem się dowiedziała! Historia chłopaka, który zostaje policjantem, wtedy, gdy złodziejem okazuje się być jego stryj! Perypetie policjantów, które emocjonują, ale czasami także wywołują uśmiech. "Układ warszawski" - kryminał z przymrużeniem oka i prawdziwie gwiazdorską obsadą! Morderca - znak szczególny: blizna na nadgarstku - zabija czterema strzałami bandytę Żabesa (Jarosław Szczepaniak) - czwarta kula, srebrna, prosto w głowę. Mówi przy tym, że bez Żabesa świat będzie lepszy… Ciało Żabesa znajduje zamówiona przez niego prostytutka. Na miejsce przyjeżdżają Średni i Marek. Przy ciele spotykają innych detektywów, prowadzących sprawę pierwszego zabójstwa. Okazuje się, że to już trzecia ofiara tego samego zabójcy w tym miesiącu. Zuza jest w szpitalu, czekając na operację woreczka żółciowego. Odwiedza ją Marek, rozmawiają o sprawie: na miejscu zbrodni nie ma śladów walki, wygląda to na egzekucję. Ofiar nic nie łączy poza jednym - wszyscy są notowani. Naczelniczka łączy sprawy - wszystkich trzech morderstw ("lewy" biznesmen, Żabes, sprzedajny adwokat) dokonano z tej samej broni i w ten sam sposób. Użyto do tego amunicji elaborowanej, czyli wykonanej metodą chałupniczą ze stopu tytanu i srebra oraz śladowej ilości niklu. Naczelnika nakazuje Najstarszemu i Markowi współpracować w złapaniu Seryjnego. W śledztwo będą też zaangażowane inne jednostki - muszą ze sobą współpracować. Marek dostaje od detektywa Zawady, którego spotkał na miejscu zbrodni, akta śledztwa pierwszego zabójstwa. Zawada mówi mu, że potrzebne jest świeże spojrzenie. Marek pyta więc o zdanie Łapę. Ten twierdzi, że zabójca to świr (ręcznie wykonane naboje ze srebra i tytanu) i Marek musi myśleć jak świr. Marek i policjanci szukają więc psychopatycznych przestępców w aktach szpitala psychiatrycznego. Ale jedyny trop - Rusznikarz (Zygmunt Babiak), jest ślepym zaułkiem. Marek denerwuje się, że szukanie zabójcy wśród chorych psychicznie okazało się bezsensowne. Łapa zwraca jego uwagę na srebrne kule - nie każdy może coś takiego wykonać. Radzi bratankowi iść tym tropem… W ten sposób Najstarszy i Młody trafiają do jubilera Zygmunta (Marek Kalita), który mówi, że kiedyś ktoś zamówił u niego srebrne breloczki w kształcie naboi… Tymczasem Łapa spotyka się z Elżbietą w muzeum. Rozmawiają o obrazie Jacka Malczewskiego "Anioł i pastuszek", skradzionym i wywiezionym w czasie wojny. Elżbieta żałuje, że muzeum ma tylko kopię. Łapa wpada w zamyślenie. Chciałby coś na to poradzić…"

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Serial/Serial kryminalny

Układ warszawski w telewizji

Galeria