Ukryta prawda Odcinek 1419

Streszczenie odcinka

Artur niepokoi się o syna. 17-letni Franek przychodzi w końcu do domu bez kurtki i butów, przemarznięty i pobity. Mówi, że został napadnięty przez dwóch wyrostków. Jego ojciec Artur powiadamia o tym zdarzeniu policję. Franek ma komplikacje zdrowotne z powodu wychłodzenia, odmroził sobie skórę u stóp przez powrót w skarpetach do domu, co bardzo boli, dostał ostrego zapalenia płuc, które może skończyć się astmą. Po kilku dniach od zdarzenia w Arturze narasta frustracja i złość z powodu nieschwytania sprawców napaści na Franka. Sam postanawia ich wytropić. Rozwiesza w okolicy napadu ogłoszenia z prośbą o informacje, oferuje nagrodę pieniężną za pomoc w namierzeniu sprawców napaści na Franka. Wkrótce dostaje kartkę z prośbą o spotkanie. Anonimowy informator mówi Arturowi za opłatą, kto napadł na Franka – dwóch lokalnych łobuzów. Artur informuje o nich policję. Czeka go kolejne rozczarowanie – lokalnym łobuzom nic nie można udowodnić, chociaż za podobne czyny byli już karani, mają alibi dane przez rodziców. Artur nie wierzy w ich niewinność, sam się z nimi konfrontuje – dochodzi między nim a łobuzami do bójki. Artur zostaje aresztowany. Po wyjściu z aresztu jest przekonany, że chociaż w niewielkim stopniu pomścił syna. Wkrótce w domu Artura dochodzi do włamania. Policja podejrzewa, że napad i włamanie są powiązane. Tymczasem Franek w domu traci przytomność.