W labiryncie Odcinek 56 - Lokator

Streszczenie odcinka

Stopczyk stara się wciągnąć Racewicza do spółki, której jest właścicielem, chcąc w ten sposób uzyskać lepsze warunki współpracy swojej firmy z instytutem. Zaproszonemu Durajowi Adam opowiada przygodę syna z nożem, mocno złorzecząc na "jakiegoś starego dziada", który pokazał chłopcom taką niebezpieczną zabawę. Ostoja prosi Joannę, aby ta użyła swych znajomości w telewizji i sprawiła, żeby ekipa z Kuriera Warszawskiego zrobiła reportaż interwencyjny o ich kamienicy. Panią Annę odwiedza jej kuzynka, Halinka. Podczas rozmowy pani Suchecka robi jej wyrzuty za syna, który studiując już od kilku miesięcy w Warszawie, ani razu jej nie odwiedził. Pani Maria robi wymówki synowej, że zjawiają się u niej tylko wtedy, gdy chcą, aby zajęła się wnuczką. Podejrzewa, że ich małżeństwo się psuje. Maciek żali się Marioli na matkę, która przyjechała do Warszawy, aby załatwić mu pokój u ciotki - pani Anny. Jerzy Suchecki przekonuje żonę, że zamieszkanie razem z nimi Maćka nie jest złym rozwiązaniem. Szef Joanny domaga się od niej scenariuszy do cyklu programów o modzie i robi jej wymówki z powodu opóźnień i niedotrzymywania kolejnych terminów; daje jej do zrozumienia, że jej postawa w obliczu redukcji zatrudnienia w TVP nie działa na jej korzyść. Joanna, wstrząśnięta tą rozmową, dzwoni do poradni alkoholowej. Maciek wraz z matką podczas wizyty u pani Anny zapoznaje się z warunkami, jakie będzie miał i których będzie musiał przestrzegać, gdy zamieszka u Sucheckich. Joanna i Adam zjawiają się w jego kawalerce. Od sąsiadki dowiadują się, że mężczyzna, któremu Adam wynajął mieszkanie, zachowywał się wyjątkowo głośno i sprawiał współlokatorom wiele kłopotów. Po wejściu do mieszkania zastają straszny bałagan, a w skrzynce na listy znajdują horrendalny rachunek za telefon.