„Ślub od pierwszego wejrzenia 9” odcinek 7. Mocna kłótnia Marcina i Kingi! To już koniec ich małżeństwa?

Krzysztof Połaski
Krzysztof Połaski
x-news/materiały prasowe TVN
Za nami 7. odcinek programu „Ślub od pierwszego wejrzenia 9”. Czas zakończyć podróże poślubne i sielankę, a rozpocząć prawdziwe życie. Dopiero ten etap zweryfikuje, jak dobrze bądź nie eksperci dobrali małżeństwa. Już pierwsze dni pokazują, że związek Marcina i Kingi może być skazany na porażkę... Sprawdźcie, co wydarzyło się w 7. odcinku „ŚOPW 9”.

Spis treści

Kłopoty Marcina i Kingi

Marcin i Kinga próbują znaleźć drogę do siebie. Widać, że coś między nimi jest nie do końca tak, jak oboje by tego oczekiwali. Dobrą weryfikacją dla nich będzie codzienne życie i powrót do rzeczywistości. Podróż poślubna się zakończyła i pora sprawdzić się w realu. Na start oboje pojechali do Szczecina, gdzie na co dzień mieszka Marcin. Co ciekawe, nie będą tam spać razem, bowiem Marcin przygotował dla Kingi osobny pokój. Czy to ich zbliży do siebie czy wręcz przeciwnie?

Po przyjeździe do Szczecina Marcin i Kinga postanowili spotkać się z siostrą mężczyzny, chociaż siostra Marcina nie chce pojawić się przed kamerami i uczestniczyć w eksperymencie. W zasadzie do końca nie było wiadomo, czy dojdzie do tego spotkania. I to spotkanie stało się pierwszą kością niezgody między Marcinem a Kingą, która uznała, że Marcin nie powiedział jej o której godzinie będzie spotkanie. To spowodowało się, że się pokłócili, a Kinga zaczęła się odgrażać, że wróci do Gdańska. Nagła kłótnia wprowadziła małżonków w ponury nastrój. Rozmowa ewidentnie się nie kleiła, a zrezygnowany Marcin wprost wyznał, że muszą oboje przemyśleć swoją dalszą relację. To oznaczało jedno w tym momencie - Kinga powinna wrócić do siebie.

Na ten moment nie widzę tego, kompletnie - powiedział Marcin. I dodał: Muszę odpocząć. To mnie przerosło.

Marcin nie był pogodzony z tą sytuacją. Nie rozumiał, co się stało. Widać było, że nie chce, żeby Kinga została. Doszedłem do takiej granicy, że chciałem odpocząć od tego wszystkiego - wyznał Marcin.

Kornelia i Marek poznają się coraz lepiej

Kornelia i Marek dobrze się dogadują. Kobieta jest bardzo wyrozumiała dla swojego męża, a Marek stara się jak najlepiej poznać Kornelię, nawet jeżeli oznacza to zdemolowanie auta podczas podróży poślubnej i sprawdzenie jej reakcji na kolizję. Aż trudno uwierzyć, jaką spokojną kobietą jest Kornelia! Marek boi się, że jego relacja rodzinne mogą negatywnie wpłynąć na jego małżeństwo. Chce wyprowadzić się z Bydgoszczy, aby odciąć się od mamy oraz babci i zacząć w końcu żyć na własny rachunek. 32-latek boi się, że będzie musiał wybrać między matką a żoną, chociaż już teraz wie, kogo wybierze - definitywnie stawia na Kornelię i budowanie swojej rodziny.

Marek postanowił przepytać Kornelię o poprzednie związki. Tutaj dowiedział się kilku interesujących rzeczy, jak chociażby faktu, że poprzedni partner okłamywał Kornelię, będąc z nią i jednocześnie ukrywając, że ma dzieci oraz żonę! W zamian Marek także się otworzył i opowiedział o swoich doświadczeniach. *Jesteś dla mnie sporym wyzwaniem. I to jest coś ciekawego. Coś innego* - wyznał Marek Kornelii.

OGLĄDAJ! Premiery seriali i programów, na żywo, płatne pakiety TV bez reklam w Player!

Wątpliwości Magdaleny

Magdalena i Krzysztof doskonale dogadują się od pierwszych chwil. Oboje się sobie podobają, a podróż poślubna pomogła im się odkryć na nowo, ale też niestety zrodziła obawy, że ten czar zaraz minie. Magdalena po powrocie do Polski uświadomiła sobie, że tak mocno brakuje jej Krzyśka. Chociaż rozstali się tylko na kilka dni, bo już się do siebie przyzwyczaili. Krzysztof boi się, że jeżeli za bardzo będzie okazywać swoje emocje, to wszystko zniszczy. Niestety, tego go nauczyło doświadczenie.

Krzysztof postanowił powitać Magdalenę na dworcu w Dębicy. I od razu wpadli sobie w ramiona! Poczułam się swojo i nie czułam stresu na jego widok - wyznała Magdalena. Kobieta ma nadzieję, że uczucie wykluje się w pełni, tylko musi dać się ponieść emocjom. Wspólne kilka dni w Dębicy będzie dobrym sprawdzianem dla ich związku.

Magdalena postanowiła spotkać się z ekspertką programu, żeby uporządkować swoje pesymistyczne myśli. Kobieta boi się, że Krzysiek nie postępuje tak, jak chce, tylko tak, jak dyktują mu inni. Jednocześnie Magdalena boi się, że jej mąż jest... zbyt dużym flirciarzem! Z kolei Krzysztof wprost wyznaje, że się już zakochał, a to... go przeraża!

„Ślub od pierwszego wejrzenia 9” odcinek 7. Mocna kłótnia Ma...

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn