FC Barcelona Regal - CB1939 Canarias

FC Barcelona Regal na otwarcie sezonu zaliczyła falstart. Podopieczni Xaviera Pascuala przegrali w Superpucharze Hiszpanii z Realem Madryt, a w lidze musieli uznać wyższość Blancos de Rueda Valladolidid i Gescrapu Bizkaia Bilbao. Wydawało się,że Katalończyków dotknął poważniejszy kryzys, szybko jednak udowodnili, że wciąż są niezwykle mocni. W Lidze ACB pewnie pokonali UCAM Murcię i CAI Saragossę, a w Eurolidze wygrali z Brose Baskets i Lietuvosem Rytas. W niedzielę znów powinni sięgnąć po dwa punkty, ich rywale - CB1939 Canarias - nie zaznali bowiem jeszcze w tym sezonie smaku zwycięstwa. Koszykarze z Wysp Kanaryjskich przegrali wszystkie cztery mecze, w każdym z nich tracąc przynajmniej 71 punktów. Są drużyną grającą najgorzej w defensywie, nie dziwi więc, że przed piątą kolejką zajmują w tabeli przedostatnie miejsce. Trudne zadanie w tej serii meczów czeka lidera Liga Endesa, Real Madryt. Niepokonani w lidze Królewscy zagrają z nieobliczalną Cają Laboral, która może pochwalić się bilansem 3:1. Baskowie na inaugurację sezonu przegrali niespodziewanie z CAI Saragossa, w trzech kolejnych meczach pewnie pokonali jednak Cajasol Sevillę, Herbalife Gran Canaria i FIATC Joventut. We wszystkich wygranych spotkaniach pierwszoplanową rolę odgrywał Maciej Lampe. Polak uzyskiwał w nich odpowiednio 14, 12 i 14 punktów i był jednym z najskuteczniejszych zawodników zespołu. Czy w Madrycie także okaże się kluczowym zawodnikiem i poprowadzi swój zespół do niezwykle cennej wyjazdowej wygranej.