Lierse SK - Beerschot

Anderlecht po kilku słabszych październikowych występach powoli wraca na właściwe tory. W ubiegłym miesiącu Fiołkom przytrafiły się m.in. niespodziewane porażki ze Sportingiem Charleroi i Standardem, które kosztowały nieznaczne osunięcie się zespołu w ligowej tabeli. W poprzednim tygodniu drużyna Marcina Wasilewskiego pokazała jednak klasę: najpierw wygrała 5:0 z KAA Gent, a w ostatnią sobotę 4:1 z Mechelen i wróciła na drugie miejsce w tabeli. Teraz będzie walczyć o kolejne trzy punkty, z rywalem, który pogrążony jest w kłopotach. Jeszcze miesiąc temu Club Brugge zasiadało na fotelu lidera i pewnie odprawiało z kwitkiem kolejnych rywali. Przełomem okazała się porażka 1:4 z OH Leuven. Po niej Blauw-Zwart rozegrali jeszcze trzy ligowe mecze i nie zdobyli w nich ani jednego punktu. Fatalny obraz dopełnia przegrana w Lidze Europejskiej z Newcastle United. W sumie w ciągu trzech tygodni Club Brugge przegrał pięć meczów z rzędu i w Jupiler Pro League spadł aż na siódme miejsce. Ostatnia przegrana z Zulte-Waregem sprawiła, że z funkcji pierwszego trenera zwolniony został Georges Leekens.