Tak miało być Odcinek 6

Streszczenie odcinka

Tadzik budzi się rano nad jeziorem. Ma kaca: i fizycznego i moralnego. Przypomina sobie, że miał przecież porozmawiać z Jędrzejem o jego ojcu i nawalił na całej linii. Dziwne zachowanie Jędrzeja doprowadza do kłótni małżeńskiej między Ewą i Mirkiem. Mirek uważa, że Jędrzejowi na zbyt wiele się pozwala i stąd kłopoty. Ewa próbuje porozmawiać z Jędrzejem o jego zachowaniu, ale Jędrzej domaga się przede wszystkim informacji o ojcu. Ewa wyznaje, że sama też nic prawie nie wie. Obiecuje przejrzeć pod tym kątem pamiętniki Tatiany. Jędrzej nie odzywa się do Tadzika, jest na niego obrażony. Ewa dowiaduje się, że pani Siłecka jest dobrą znajomą dyrektorki uzdrowiska. Anita ciągle czeka na telefon z zaproszeniem na randkę. Jędrzej mówi Filipowi, że z powodu remontu basenu i przeniesienia treningów do Fabianowa, będzie musiał na ten czas zrezygnować z pływania: nie ma jak dojeżdżać, nie ma go kto podwozić tak daleko, a Mirka zamierza prosić o przysługę. Jędrzejem interesuje się Alicja - redaktorka szkolnej gazetki. Chce z nim przeprowadzić wywiad. Mirek próbuje załagodzić konflikt z Ewą. Zbyszek, który pomaga Miśce i Anicie, obraża się, gdy dowiaduje się, że Miśka umawia się na randkę z innym: właśnie w jego obecności zadzwonił bowiem telefon od Bartka i Krzyśka. Jarek, bez wiedzy Mirka, wyznacza chłopcom, którzy przyszli odpracować rozbitą szybę, poniżającą pracę przy sprzątaniu toalet. Tadzik dostaje propozycję grania na weselu.