32 tysiące mil

20 maja 1980 r. tysiące gdynian witało żeglarza. Wrócił po 344 dniach samotnej żeglugi, dookoła świata, na swoim ukochanym Darze Przemyśla. Pierwszy Polak i trzeci żeglarz w historii światowego żeglarstwa dokonał czegoś niemożliwego, jak na tamte czasy. Ale jego rejs był najdłuższy - nie z któregoś z portów Anglii czy Francji od razu na Atlantyk, ale z Gdyni do Gdyni. Gigant światowego żeglarstwa kpt. Henryk Jaskuła z Przemyśla. Minęło 35 lat od tego wydarzenia, a rejs kpt. Jaskuły ciągle rozpala wyobraźnię żeglarzy na całym świecie. W Polsce także. Oto młody, zaledwie 26 - letni żeglarz z Kalisza, Bartek Czarciński zamierza powtórzyć wyczyn kpt. Jaskuły. Na własnoręcznie budowanym w szopie na podwórku w Kaliszu jachcie w tym (2015) roku chce wypłynąć w swój rejs - tak jak kpt. Jaskuła - dookoła świata, samotnie, bez zawijania do portów, z Gdyni do Gdyni. Bartek szczyci się przyjaźnią kpt. Jaskuły. Ma w nim najwierniejszego kibica. Są w stałym kontakcie, kapitan przekazał Bartkowi całą dokumentację swojego rejsu sprzed 35 lat.