Babcia na jabłoni

Polska 1996

Reżyseria:Wojciech Nowak

Czas trwania:31 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny

Babcia na jabłoni w telewizji

  • Barbara Krafftówna

    jako Babcia

  • Danuta Mancewicz

    jako Babcia Wanda

  • Ewa Telega

    jako Matka

  • Jerzy Dominik

    jako Ojciec

  • Bartłomiej Ruda

    jako Marek

  • Marta Stefańska

    jako Agnieszka

  • Andrzej Przedworski

    Scenografia

  • Katarzyna Rudnik-Glińska

    Montaż

  • Krzysztof Janiszewski

    Montaż

  • Bogdan Stachurski

    Zdjęcia

  • Wojciech Nowak

    Reżyseria

Opis programu

Telewizyjna adaptacja książki Miry Lobe, wyróżnionej austriacką nagrodą państwową w dziedzinie twórczości dla młodzieży. (...) Autorkę szczególnie interesuje fenomen dziecięcej fantazji, która w wielu przypadkach rekompensuje niedostatki uczući samotność dziecka nawet wśród najbliższych. Ten problem trapi również Marka. Ma on wprawdzie sympatycznych rodziców i znośne rodzeństwo, ale mama - lekarka i tata - inżynier mogą poświęcić mu niewiele czasu, zaś Jurek i Agnieszka lubią podokuczać młodszemu bratu. Sąsiadka przegania go, nazywając łobuzem, kolega nie może pograć z nim w piłkę, bo wybierasię gdzieś z babcią. Marek też bardzo chciałby mieć babcię, jak inni rówieśnicy, bo babcie "pozwalają na wszystko", dają prezenty, chodzą z dziećmi do cyrku i mają dla nich czas. Oglądając wspólnie z mamą rodzinne fotografie, chłopiec wpatruje się w piękne zdjęcie swojej babci z balu karnawałowego. Nagle dostrzega tę samą postać w białych tiulach i koronkach - w gałęziach ulubionej jabłoni. Babcia w zwiewnej sukni, w przedziwnym stroiku na głowie, jaki zwykle noszą wróżki, dziergająca ze śnieżnobiałej włóczki sweterek na drutach - jednym magicznym gestem potrafi spełnić wszystkie życzenia wnuczka. Razem szaleją w wesołym miasteczku, wspólnie wypływają w morze na pokładzie wspaniałego żaglowca, by stoczyć bitwę z piratami. Przeżywane w wyobraźni przygody rozbudzają w chłopcu ciekawość świata i ludzi, również w wymiarze realnym. Gdy Marek przez wiele dni walczy z chorobą, towarzyszy mu nie tylko wyimaginowana babcia, ale też całkiem zwyczajna, nie zaczarowana babcia Wanda. Chłopiec zaprzyjaźnia się ze starszą panią z sąsiedztwa. Zaczyna rozumieć, że nie tylko ona jemu, lecz również on jej jest potrzebny, może być jej pomocnikiem i opiekunem. Konfrontacja marzeń z rzeczywistością prowadzi do optymistycznych wniosków - że możliwa jest przyjaźń między ludźmi pomimo różnic wieku i doświadczenia i że każdy może mieć swoją babunię, niekoniecznie w wyobraźni.