Kino na kółkach

Tramwaj i kino, czy można to połączyć? Okazuje się, że tak, można to zrobić, np. urządzając w starym, zabytkowym pojeździe objazdowe kino. Na taki właśnie pomysł wpadł Tomasz Adamkiewicz z Łodzi - miłośnik niemego kina, starych projektorów i pojazdów szynowych. Tomasz jest jedyną osobą w Polsce, która posiada własny zabytkowy wagon. Wieczorem, kiedy ruch już ustaje, na łódzki rynek do kawiarnianego ogródka wjeżdża tramwaj. W ruch idzie projektor filmowy. Ludzie zaczynają wychodzić z domów - o tym właśnie marzy Tomasz Adamkiewicz. Trzydziestoparoletni Tomek z Łodzi jest absolwentem szkoły plastycznej, ale pracuje jako ślusarz. Większość czasu spędza w zajezdni tramwajowej na Helenówku. Naprawia tramwaje, ale po pracy zostaje jeszcze parę godzin, by reanimować swój własny wagon. Pojazd zobaczył przez przypadek na jakiejś działce, chwilowo pełnił funkcję altanki, ale jak tłumaczyli właściciele, tylko zalegał na podwórzu. Tomek zaproponował 250 złotych. I kupił wagon. Wagon sanok ma ponad 70 lat i jest prawie 3 razy starszy od Tomka. Jeździł po Łodzi pod koniec lat 20. ubiegłego wieku. Co zaprowadziło Tomka do tramwajowej zajezdni? Paradoksalnie, pociągi. Wychowywał się w domu na obrzeżach Łodzi, tuż obok torów kolejowych, a jego ojciec kolekcjonował miniaturowe pociągi. Kino to druga wielka pasja Tomka. Od lat gromadzi stare filmy z likwidowanych łódzkich kin. Ma w domu kolekcję kronik filmowych z lat 60. , filmotekę taśm szesnastomilimetrowych, a także stare projektory. Najważniejsze dzieło, jakie posiada, to unikatowy film niemy, nakręcony w 1912 roku w Łodzi. Widać na nim m. in. Łódź i stare tramwaje. W przedwojennym domku, wybudowanym jeszcze przez dziadka, Tomek urządza seanse dla przyjaciół i znajomych. Czasami, podczas ważnych wydarzeń dla miasta zaprasza mieszkańców Łodzi do zajezdni na seans filmowy w starych zabytkowych tramwajach. W reportażu dowiemy się, jak Tomek odnajduje się ze swoją nietypową pasją w XXI wieku, kiedy po ulicach mkną szybkie samochody i inne środki komunikacji miejskiej, jak odbiera współczesne komercyjne kino i jak na jego pasję reagują inni, przede wszystkim sami mieszkańcy miasta?