Koncert
Polska 1997
W posiadłości wybitnego kompozytora mają zostać wykonane fragmenty jego nowego dzieła. Igor liczy, że odzyska dawną pozycję, ale wszystko działa na jego niekorzyść.
Reżyseria:Janusz Dymek
Czas trwania:70 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Koncert w telewizji
Zbigniew Zapasiewicz
jako Igor
Ewa Dałkowska
jako Lidia
Dorota Landowska
jako Alicja
Krzysztof Stelmaszyk
jako Rostocki
Henryk Talar
jako Linger
Małgorzata Bogdańska
jako dziennikarka
Feliks Falk
Scenariusz
Janusz Dymek
Reżyseria
Krzysztof Pakulski
Zdjęcia
Jan Zawierski
Muzyka
Ewa Przybył
Scenografia
Andrzej Przybył
Scenografia
Opis programu
Akcja sztuki dzieje się współcześnie, w posiadłości wybitnego kompozytora, w dniu organizowanego przezeń koncertu promującego młode talenty. Punktem kulminacyjnym wieczoru ma być wykonanie przez pana domu fragmentów jego najnowszego dzieła. Mistrz ma nadzieję, że koncert wejdzie na stałe do kalendarza najważniejszych imprez muzycznych kraju, wydaje się jednak, że już to pierwsze spotkanie budzi niewielkie zainteresowanie w kręgach osób, na których Igorowi zależy najbardziej. Olek Rostocki, rzecznik kompozytora odpowiedzialny też za public relations, opowiada przybyłemu właśnie z zagranicznych wojaży szefowi, kto wymówił się od przyjścia na koncert. Linger, menedżer i agent Igora, przywozi jeszcze groźniejsze sygnały ze świata - monachijski wydawca Heiman wycofał się z nagrania nowego utworu, ponieważ kompakt z "Trzecim Koncertem" sprzedawał się źle i na "Czwartym" mógłby już sporo stracić. Laroche i Schack z Kolonii zachowali się podobnie, bo w nikt nie chce ryzykować inwestowania własnych pieniędzy w "skończonego" twórcę. Igor nie chce przyjąć do wiadomości oczywistej prawdy, że od pewnego czasu nęka go kryzys twórczy. Nie chce pogodzić się z odejściem młodej sekretarki, w której jest naprawdę zakochany. Alicja stawia go jednak przed faktem dokonanym, wiedząc, że Igor, jak każdy wielki artysta jest potwornym egocentrykiem i nie zmieni swego życia z powodu jakiejś przelotnej fascynacji. Wreszcie dochodzi do decydującej rozmowy bohatera z żoną. Lidia przez 30 lat ich małżeństwa tolerowała obecność innych kobiet w jego życiu, bo po każdej przygodzie wracał do niej, łączyło ich coś naprawdę głębokiego. Dopóki komponował olśniewające utwory, jej poświęcenie miało sens, czemuś służyło. Jednak jego ostatnie koncerty są złe. Igor jest oburzony, że żona ośmiela się ingerować w jego życie. Zarzuca jej, że tak samo postępowała z ich synem, że to ona go zabiła... Otwieranie dawno zabliźnionych ran pogłębia przepaść między małżonkami. Igor zostaje sam. Odchodzi oddany mu Olek Rostocki.