Ludzkie sprawy

Tomek boi się iść z Agatą na imieniny jej siostry. Agnieszka prosi Olgę, żeby pomogła Frankowi. Franek zaczyna śpiewać przy Oldze. Do fundacji zgłasza się małżeństwo z kilkuletnim stażem, nie potrafiące znaleźć wspólnego języka, które śmiało można określić mianem białego małżeństwa. Duża różnica wieku małżonków, trudne dzieciństwo partnerki, a nade wszystko brak uczucia, to główne powody perypetii życiowych tych dwojga ludzi.