Makłowicz w podróży Odcinek 132 - Podróż 35 Tunezja - Mahdia

Polska 2024

Streszczenie odcinka

Leżąca na morskim cyplu starożytna Mahdia została założona przez Fenicjan. Po nich przyszli Rzymianie, a dopiero potem Arabowie. Ich władca - z dynastii Fatymidów - ogłosił się zbawicielem, czyli mahdim, i założył tu stolicę kalifatu. Potem miastem rządzili Turcy osmańscy. Po wszystkich władcach pozostały twierdze i cmentarze. Cmentarz w Mahdii stanowi szczególną atrakcję turystyczną, bo jest to cmentarz morski, zlokalizowany na cyplu wysuniętym daleko w morze. U stóp cmentarza znajduje się dawny port. Przez całe stulecia ten prostokątny akwen znajdował się we władaniu muzułmańskich piratów. Dziś port wykorzystują rybacy, a to, co złowią, jest tego samego dnia sprzedawane na targu rybnym. Przy jednym ze stoisk Robert podziwia właśnie świeże barweny, tuńczyki, krewetki i ślimaki. Na targu są także stragany z przyprawami niezbędnymi do przygotowania potraw, np. kuskusu czy zupy. Zupa rybna - chorba aux poissons, czyli szorba rybna jest daniem odcinka. Gotowanie odbywa się na skwerze z palmami, obok wielkiego meczetu. Mahdia dzieli się na część starą i nową. Żeby dostać się z nowego miasta do starówki, zwanej medyną, trzeba przejść przez zabytkową bramę z mrocznym tunelem. Nowe miasto od starego odgradzają fragmenty zachowanych murów obronnych z X wieku. Przy rue de Fatimide znajdują się sklepiki z biżuterią. W jednym z nich Robert podziwia klejnociki z motywem dłoni Fatimy. Jest to częsty wzór na tutejszych wyrobach jubilerskich. Turystów przyciągają sklepy z tekstyliami. Kolorowe tkaniny mogą przyprawić o zawrót głowy. Wewnątrz sklepów widzi sięczęsto warsztaty tkackie, na których właściel lub ktoś z rodziny wyczarowywuje te barwne materie. Okolica Mahdii słynie z jaskiń. Być może dlatego nadmorska kawiarnia położona na skalnej półce nosi nazwę Caf la Grotte. W środku pełno gości. Robert gasi pragnienie szklaneczką miętowej herbaty. Po herbacie pora na coś słodkiego. Robert gości w domu pana Bena Othmana. Jego żona Moufida przygotowuje w kuchni pierożki z ciasta listkowego. Taki pierożek, zwany brikiem, zwykle nadziewany jest rybą i jajkiem. Tym razem pani Moufida robi briki na słodko, z migdałami i miodem. Następnego dnia rano Robert wybiera się do sklepu na degustację przysmaków śniadaniowych. W chłodnym sklepowym wnętrzu próbuje miejscowych serów, miodu i konfitur. Potem wyrusza za miasto, do gaju oliwnego. Jak się okazuje, Tunezja jest jednym z największych w świecie producentów oliwy. W Mahdii zapada zmrok. W restauracji w centrum miasta Robert degustuje tradycyjnego brika z krewetkami i jajkiem, a potem, popijając kawę, przypomina, co tu niegdyś pijano. Za Fenicjan jakieś ohydne prapiwko, za Rzymian wino dosładzane miodem, za Turków ajran, za Francuzów dobre wino i pastis. Arabowie mieli kawę i miętową herbatkę. Prapiwkoi dosładzane wino nie wytrzymały próby czasu. Pozostałe napoje są do dziś podawane w Tunezji.

Czas trwania:25 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Rozrywka/Magazyn kulinarny

Makłowicz w podróży w telewizji

Galeria

Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia
  • Podróż 35 Tunezja - Mahdia

Powiązane artykuły