Malowana żona

Polska 1994

Dobrotliwa kpina z krakowskiego środowiska artystycznego z okresu dwudziestolecia międzywojennego. Główna bohaterka jest żoną malarza. Artysta zaniedbuje kobietę, za to adorują ją inni mężczyźni.

Reżyseria:Barbara Borys-Damięcka

Czas trwania:69 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny

Malowana żona w telewizji

  • Wojciech Malajkat

    jako Klaudiusz Pawik

  • Jolanta Fraszyńska

    jako Fela

  • Leonard Pietraszak

    jako Jan Grot-Kwalifikowski

  • Jan Jankowski

    jako Emil Fałęcki

  • Dorota Manowska

    jako Julia Czubska

  • Antonina Girycz

    jako Regina Weintraub

  • Magdalena Samozwaniec

    Scenariusz

  • Dariusz Żebrowski

    Muzyka

  • Barbara Borys-Damięcka

    Reżyseria

  • Katarzyna Jarnuszkiewicz

    Scenografia

Opis programu

"Madzia znaczy radość życia" - mówili jej przyjaciele. Siostra poetki Marii Pawlikowskiej - - Jasnorzewskiej i artysty malarza Jerzego Kossaka, córka mistrza Wojciecha, była autorką cieszących się niesłabnącym powodzeniem powieści, felietonów satyrycznych, humoresek. Już pierwsza książka Magdaleny Samozwaniec (1899 - 1972) "Na ustach grzechu" - finezyjna parodia "Trędowatej" - przyniosła dwudziestotrzyletniej debiutantce rozgłos i opinię autorki o najbardziej ciętym dowcipie. "Każdy walczy, czym może, jeden bronią palną, drugi szpilkami i szpileczkami - pisała w"Mojej wojnie trzydziestoletniej". - Z kołtuństwem, drobnomieszczaństwem, "babstwem"i przesądami walczyłam bardzo po kobiecemu. Raz targałam kawiarnianą paniusię za utlenione kudełki, innej dawałam tylko kuksańca w bok, a znów którejś robiłam bolesny zastrzyk cieniutką igiełką... pod samo żebro. Wpadałam również pomiędzy otępiałych brydżystów, którzy poza kartami nie widzieli świata bożego i"boskich"kobiet, z drwiącym śmiechem waliłam ich kartami po głowie". Tak było w jej głośnych książkach przedwojennych - "Maleńkie karo karmiła mi żona", "Wielki szlem", "Wróg kobiet". Ostrego pióra satyryka nie wypuściła z ręki do końca życia - po wojnie wydała m.in zbiory felietonów satyrycznych i powieści: "Tylko dla kobiet", "Tylko dla mężczyzn", "Błękitna krew", "Młodość nie radość", "Czy pani mieszka sama?", "Młodość dla wszystkich" (wyd. pośmiertnie). Do dziś popularnością cieszą się opowieści autobiograficzne poświęcone jej rodzinie i ukochanej siostrze, "Maria i Magdalena" i "Zalotnica niebieska" (też wyd. pośmiertnie). Drugi mąż Magdaleny Samozwaniec, Zygmunt Niewiadomski, w książce "30 lat życia z Madzią" napisał: "Z piekielną zawziętością niszczyła wszystko, co trąciło fałszem, udawaniem, co było tylko pozą życia, co wymuszone i nienaturalne". Nieokiełznany temperement satyryka podyktował jej też kilka utworów scenicznych, lecz tylko "Malowana żona" odniosła prawdziwy sukces. Sztukę wystawił w 1924 w warszawskim Teatrze Małym sam Aleksander Zelwerowicz, obsadzając w niej aktorów tej miary, co Władysław Grabowski, Mariusz Maszyński, Leokadia Pancewicz. Projekty dekoracji wykonała sama autorka, absolwentka szkoły zdobnictwa prof. Buszko w Krakowie. W "Marii i Magdalenie" napisała: "Nie była to ani komedia, ani farsa, tylko zbiór zabawnych scenek z krakowskich malarzy, upstrzonych niecenzuralnymi dowcipuszkami. Genialny Zelwer czuł, że tego scenicznego figla nie powinno się wystawić tak jak normalną sztukę, że cała inscenizacja musi iść w parze z owym dziwolągiem". W pełni powodzenia "dziwoląg" zszedł z afisza, ustępując miejsca "Szoferowi Archibaldowi", którym na tej samej scenie zadebiutowała Maria Pawlikowska.