Morderczy seks rekinów szarych

Shark Sex, Francja 2005

Dla rekinów szarych seks nie jest źródłem przyjemności. Brutalne i niebezpieczne zaloty tych drapieżników są niczym taniec godowy i taniec śmierci w jednym.

Czas trwania:60 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Dokument/Program dokumentalny

Opis programu

Dla rekinów szarych seks nie jest źródłem przyjemności. Brutalne i niebezpieczne zaloty tych drapieżników są niczym taniec godowy i taniec śmierci w jednym. Za sprawą filmu "Morderczy seks rekinów szarych" ten akt można zobaczyć na ekranie. Należący do Polinezji Francuskiej atol Rangiroa leży w samym sercu Pacyfiku. Jeden z opływających go kanałów, przesmyk Tiputa jest prawdziwym cudem przyrody. W otaczającej go lagunie natrafić można na bogactwo fauny: żółwie, delfiny, mureny oraz rekiny. Jeden z podgatunków tych ostatnich, rekin szary przyciągnął na Rangiroę grupę badaczy pragnących przyjrzeć się zwyczajom tych drapieżników. Ryby te od dawna poddawane są wnikliwym obserwacjom, lecz wiele ich zachowań, z niekonwencjonalnymi zwyczajami seksualnymi na czele, pozostaje wielką zagadką dla naukowców. Zrozumienie seksualności rekina szarego jest jednak w zgodnej opinii ekspertów kluczem do uchronienia go przed wymarciem. Twórcy filmu "Morderczy seks rekinów szarych" wyruszyli na malowniczy atol z zamiarem utrwalenia niezwykłego aktu reprodukcji rekinów szarych na taśmie filmowej. Ekspedycja okazała się dla nich ekstremalną przygodą. Udało im się zanurzyć w pacyficzne wody i filmować zachowanie skupiska rekinów, liczącego blisko dwieście dorosłych drapieżców, sięgających 1, 8 m długości. Gdy jeden z uczestników wyprawy Yann Hubert zobaczył w oddali niezwykły rybi rytuał, podpłynął bliżej, aby zobaczyć jedyne w swoim rodzaju zaloty - bezlitosny i brutalny akt reprodukcji, jakiego nie praktykuje żadne inne stworzenie morskie. "Odniosłem wrażenie, że doświadczyłem czegoś, czego nie powinienem był oglądać" - mówił. Nigdy nie widziałem czegoś takiego! Mogłem dosłownie poczuć ich energię i nagły przypływ adrenaliny. To, co widziałem, było zdarzeniem jedynym w życiu, to prawdziwy dar losu".