Niezwykłe historie Biało-Czerwonych

Eugeniusz Lokajski, 2019

Niezwykłe historie Biało-Czerwonych w telewizji

ZwińRozwiń

Twórcy

  • Krzysztof Miklas Scenariusz
  • Andrzej Gwiazda Montaż
  • Robert Jażdżyk Zdjęcia

Opis programu

Celem cyklu jest przybliżenie sylwetek wybitnych polskich sportowców, którzy byli zarazem wielkimi polskimi patriotami, czasem oddając życie za Ojczyznę. Bohaterem odcinka jest Eugeniusz Lokajski (1908 - 1944). Warszawiak z krwi i kości. Ukończył gimnazjum im. Mikołaja Reja, po czym podjął studia w Wyższej Szkole Handlowej, jednocześnie pracując jako urzędnik w VIII Komisariacie Policji. Po roku zrezygnował się studiów ze względu na trudną sytuację materialną (ojciec zmarł, matka, szyjąc ubranka dla dzieci, nie była w stanie utrzymać rodziny). Powołany do wojska, odbył służbę w Szkole Podchorążych w Zambrowie, kończąc ją z pierwszą lokatą (na 104 elewów) i znakomitą opinią. Po powrocie z wojska ukończył CIWF (obecny (obecny AWF) i do wybuchu wojny pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego w gimnazjum, którego był absolwentem. Lekkoatletykę zaczął uprawiać stosunkowo późno, w 1924 roku zapisując się do klubu Warszawianka, gdzie był klubowym kolegą Janusza Kusocińskiego. Uprawiał kilka dyscyplin, ale największe sukcesy osiągnął w rzucie oszczepem. Ustanowiony przez niego 31 maja 1936 roku rekord Polski 73, 27 był trzecim wynikiem w historii tej konkurencji, najlepszym rezultatem na świecie przed igrzyskami i stawiał go w gronie głównych faworytów igrzysk w Berlinie. W olimpijskim konkursie, podczas rozgrzewki doznał bolesnej kontuzji barku i w zawodach zajął siódme miejsce (prasa, nie znając szczegółów, pisała, że zawiódł). W efekcie w 1937 roku zakończył sportową karierę. W kampanii wrześniowej 1939 roku był dowódcą plutonu w 35. Pułku Piechoty. Dostał się do sowieckiej niewoli, z której szczęśliwie zbiegł i przedostał się do Warszawy. Uczestniczył w tajnym nauczaniu jako wykładowca. Jednocześnie w mieszkaniu swojej matki urządził tajny zakład fotograficzny. W styczniu 1944 roku został zaprzysiężony jako żołnierz Armii Krajowej, porucznik Brok. W Powstaniu Warszawskim był oficerem łącznikowym sztabu uprawnionym do noszenia i używania aparatu fotograficznego i filmowego. Od 30 sierpnia dowodził plutonem Koszty. Brał udział w wielu brawurowych akcjach. Wykonał około trzech tysięcy zdjęć i filmów z Powstania. Zginął 25 września pod murami kamienicy przy Marszałkowskiej 129.

Komentarze

Skomentuj
  • Brak komentarzy.

Dodaj komentarz

    Ocena społeczności: - Głosów: 0

    Hity dnia

    Wszystkie hity »

    Logowanie

    Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się.

    ×