Polska i świat w reportażu

2007

W Warszawie mieszka kilkanaście tysięcy Wietnamczyków. W mieście jest mnóstwo wietnamskich barów. Wietnamczycy biorą śluby Polsce, tu rodzą się ich dzieci. Przyjechali tu za chlebem.

Czas trwania:30 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Informacje/Reportaż

Polska i świat w reportażu w telewizji

Opis programu

Europejskie metropolie są kolorowe - i nie mówię tu o kolorach ulicznych reklam, domów, ale o tym kolorycie, który nadają im ich mieszkańcy - różnych kultur, religii i kolorów skóry. Z tego słynie Paryż. Taki jest Londyn. Nawet wielkie miasta hermetycznej Skandynawii otwierają się coraz bardziej na "innych" - w Kopenhadze np. liczna jest wspólnota przybyszów z Indii i Pakistanu. W Warszawie mieszka - wedle oficjalnych danych - kilkanaście tysięcy Wietnamczyków (ich liczbę w całej Polsce określa się na ok. 60 tysięcy). Liczba wietnamskich barów z "chińskim" jedzeniem jest bardzo duża. Są na Stadionie X-lecia, pracują w Wólce Kosowskiej, w tzw. Centrum Wietnamskim (innym niż chińskie). Tu, w Warszawie, biorą śluby, żenią się z Polkami , tu rodzą się im dzieci. Z Wietnamu przyjechali z dwu zasadniczych powodów: za chlebem i za wolnością. Historia każdego z nich to wstrząsająca opowieść człowieka uchodzącego przed komunistyczną opresją . Jechali tu jak do przysłowiowej Ziemi Obiecanej i zaraz po nielegalnym przekroczeniu granicy konfrontują te swoje wyobrażenia z rzeczywistością . Jest ktoś, dzięki komu mogą funkcjonować w tym zupełnie obcym pod każdym względem kraju. Ksiądz Edward Osiecki, werbista z ul. Ostrobramskiej, duszpasterz imigrantów, jest dla nich "cia-dao", ten, który wie i umie pomóc.