Porozmawiajmy o życiu i śmierci
Polska 2002
Bohaterowie sztuki żyją pospiesznie, obojętni na cudze problemy. Każdemu z nich przychodzi zmierzyć się z poważnym problemem. Wtedy ujawnia się to, co naprawdę w nich drzemie.
Reżyseria:Krystyna Janda
Czas trwania:55 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Obsada i Twórcy
Krystyna Janda
jako matka Pawła
Jerzy Stuhr
jako ojciec Pawła
Borys Szyc
jako Paweł
Krzysztof Raczkowski
jako Chrystus
Krystyna Janda
Scenariusz
Krystyna Janda
Reżyseria
Edward Kłosiński
Zdjęcia
Krzysztof Knittel
Muzyka
Opis programu
Teatr, 55 min, Polska 2002 Autor: Krzysztof Bizio Scenariusz i reżyseria: Krystyna Janda Zdjęcia: Edward Kłosiński Muzyka: Krzysztof Knittel Aktorzy: Krystyna Janda, Jerzy Stuhr, Borys Szyc, Krzysztof Raczkowski i tancerze Polskiego Teatru Tańca pod dyrekcją Ewy Wycichowskiej Sztuka młodego, polskiego dramaturga. Obraz codziennej, miałkiej egzystencji ludzi pozbawionych zasad moralnych, niezdolnych do odczuwania uczuć wyższych, kierujących się egoizmem i żądzą zysku, posługujących się nawet w kontaktach z najbliższymi osobami nielojalnością, kłamstwem, zdradą, a jednocześnie głęboko skrywających dojmujące poczucie samotności i tęsknotę za wielką miłością. Bohaterowie sztuki - ojciec, matka i dorosły syn - to rodzina, jakich wiele w całej Polsce. Żyją pośpiesznie, z "komórką" przy uchu, niby razem, ale zupełnie obok siebie, obojętni na cudze problemy, nieświadomi ich. Nawet nie rozmawiają ze sobą, bo trudno nazwać rozmową zdawkowe: "Wszystko w porządku? - Tak. - Chcesz czegoś ode mnie? - Nie." On - prywatny przedsiębiorca w średnim wieku, właściciel warsztatu samochodowego, dorobił się pewnego majątku, jest kimś w lokalnej społeczności. Ma rozległe znajomości, potrafi "zakombinować". Świetnie sobie radzi i jest dumny ze swej zaradności. Z żoną od dawna mu się nie układa, młodzieńcza miłość zniknęła bez śladu. Na szczęście, są kochanki. Jednej z nich kupił nawet domek na Mazurach. Weekendowe wypady pozwalają mu znowu poczuć się prawdziwym mężczyzną. Ona - kobieta nadal atrakcyjna, świadoma swoich atutów i oczekująca wiele od życia. Lubi się podobać i nie ma skrupułów odbijając narzeczonego najlepszej przyjaciółce. Zresztą, o co tyle hałasu? Tylko się z nim przespała. Wreszcie ich syn, Paweł - student, ale nauka mu nie w głowie. Znacznie bardziej zaprząta go robienie "kasy". Chce się szybko ustawić. Handluje narkotykami, uwielbia zakrapiane imprezki, szybkie samochody, ostre panienki. Jedną ma na stałe, ale pech chce, że Kaśka zaszła w ciążę. Co gorsza, pragnie urodzić. Trzeba się z tego wyplątać, jeszcze nie pora na ślub i pieluchy. Paweł zapewnia dziewczynę, że ją kocha i ożeni się z nią, ale później. O swoich perypetiach opowiada kumplowi. Nerwowych chwil los nie oszczędził także ojcu: na jego warsztat napadli bandyci, grozili bronią, niewiele brakowało, a znaleźliby forsę. Już po wszystkim mężczyzna relacjonuje koledze, co czuł w tych dramatycznych chwilach. Przed kimś musi się przecież wygadać. Prawdziwe nieszczęście spada na matkę: dowiaduje się, że ma raka piersi, konieczna jest operacja. Kobieta jest przerażona, wypłakuje się w słuchawkę przyjaciółkom. Po operacji wraca do domu już inna. Otarła się o śmierć, coś w niej pękło. Nie potrafi dłużej skrywać nienawiści, pogardy i rozżalenia wobec męża i syna. Oni nie pozostają jej dłużni. Silnym kontrapunktem dla obrazków rodzajowych amoralnej, podłej egzystencji całej trójki są sceny męki Pańskiej - ofiary Jezusa złożonej dla odkupienia ludzkich win. Jakże nieskuteczna, niemal niepotrzebna wydaje się ta ofiara. Rozdźwięk pomiędzy sacrum i profanum podkreśla niespokojna, rozedrgana muzyka Krzysztofa Knittla towarzysząca pełnym ekspresji scenom pasyjnym w opracowaniu Ewy Wycichowskiej.