Pożegnanie pastora

Zbigniew Reichelt kształcił się w zawodzie cukiernika, ale pewnego dnia odkrył swoje powołanie do służby kościelnej. Jeszcze jako student Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej ks. Reichelt aktywnie uczestniczy w pracy Kościoła na Mazurach. Od samego początku zaczyna angażować się w działalność lokalnej społeczności. Inicjuje budowę lokalnego wodociągu, angażuje lokalną społeczność zborową do prac przy plebanii i kościele. W siermiężnych czasach stanu wojennego organizuje pomoc humanitarną dla parafian. I już wtedy, przy udzielaniu pomocy nie dzieli ludzi na swoich i nie naszych, ale przy udzielaniu wsparcia jedynym kryterium jest sytuacja ekonomiczna i społeczna danej rodziny. Nic dziwnego, że w ten sposób zjednuje sobie uznanie i szacunek wielu osób, ale też spotyka się z zawiścią tych, którzy widzieliby inne kryteria przy udzielaniu pomocy. Po zmianach ustrojowych roku 1989 w Polsce jego zaangażowanie na rzecz lokalnej społeczności jeszcze bardziej się zwiększa. Nowe możliwości wynikające z demokratyzacji kraju i otwarcia granic pozwalają miejscowemu pastorowi rozwinąć działalność: zostaje radnym Gminy Ostróda, włącza się w organizowanie akcji pod nazwą Gwiazdkowa Niespodzianka, której celem jest przygotowywanie paczek dla dzieci z najbiedniejszych rodzin i tu nie bierze pod uwagę przynależności religijnej, ale potrzeby dzieci. Dba, by żadne dziecko z ubogiej rodziny na jego terenie nie pozostało bez świątecznej paczki. Jako katecheta w miejscowej szkole podstawowej i gimnazjach, które są na terenie jego rozległych parafii integruje dzieci i młodzież, organizuje dla nich akcje letnie, zaprasza Amerykanów, którzy na wakacyjnych kursach uczą miejscową młodzież języka angielskiego. Pomaga miejscowym władzom samorządowym nawiązać partnerskie relacje z miastami w Niemczech i Szwajcarii. Organizuje wyjazdy i wycieczki dla dzieci i młodzieży do zaprzyjaźnionych z parafią miast w Niemczech. W uznaniu zasług jest wielokrotnie nagradzany, a uwieńczeniem tego jest nadanie mu w maju 2013 roku tytułu Honorowego Obywatela Gminy Ostróda. W niedzielę 7 lipca 2013 r. oficjalnie pożegnał się z parafiami. Po 47 latach służby odszedł na emeryturę. W programie pokażemy jego sylwetkę, przypomnimuy ogrom wykonanych przez niego prac na rzecz Kościoła i lokalnej społeczności, tej związanej z parafią i tej, w której na co dzień żył jako mieszkaniec określonej gminy. Chcemy też pokazać, że współczesny duchowny to nie tylko, pleban rezydujący w parafii, ale człowiek zaangażowany ciałem i duchem w żywy organizm społeczności, do której jest posłany. Podkreślimy jedną z ważnych cech duchownych metodystycznych, którzy pouczeni wskazaniami ojca duchowego metodyzmu Jana Wesleya, posyłani do służby, w praktyczny sposób realizują jego wezwanie: Cały świat jest moją parafią.