Rewizor

Polska 1977

Skromny urzędnik Chlestakow bawi przejazdem w prowincjonalnym miasteczku. Fatalny zbieg okoliczności sprawia, że miejscowa elita bierze go za podróżującego incognito rewizora.

Reżyseria:Jerzy Gruza

Czas trwania:110 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny

Rewizor w telewizji

  • Tadeusz Łomnicki

    jako Horodniczy

  • Piotr Fronczewski

    jako Chlestakow

  • Anna Seniuk

    jako żona Horodniczego

  • Joanna Szczepkowska

    jako córka Horodniczego

  • Wojciech Pszoniak

    jako Dobczyński

  • Jan Jeruzal

    jako Bobczyński

  • Jerzy Gruza

    Reżyseria

  • Alicja Wirth

    Scenografia

Opis programu

Arcydzieło dramaturgii rosyjskiej i światowego teatru w oryginalnej inscenizacji Jerzego Gruzy sprzed trzydziestu lat. Po nieudanej prapremierze komedii w Teatrze Aleksandryjskim w Petersburgu w roku 1836 Mikołaj Gogol opatrzył swe dzieło szczegółowym komentarzem, jak należy grać "Rewizora" - "nic tu nie powinno być przesadzone albo trywialne, nawet w najmniejszych rolach (... ) Im mniej aktor będzie myśleć o tym, żeby śmieszyć i być zabawnym, tym silniej objawi się komizm jego roli". W tradycji teatralnej utrwaliły się głównie dwa kierunki interpretacji. Pierwszy akcentował społeczne i historyczne realia utworu bezlitośnie demaskującego carską Rosję i stosunki panujące na prowincji. Drugi podkreślał to, co w satyrze Gogola ponadczasowe, odnoszące się do odwiecznych ludzkich przywar i tzw. układów funkcjonujących w każdym społeczeństwie i systemie, który opiera się na strachu. Petersburski frant i uwodziciel bawi przejazdem w prowincjonalnym miasteczku. Fatalny zbieg okoliczności sprawia, że miejscowa elita bierze skromnego urzędniczynę Chlestakowa za podróżującego incognito rewizora, "z najwyższego rozkazu" kontrolującego całą gubernię. Znajdujący się w poważnych tarapatach finansowych Chlestakow skwapliwie wciela się w przypisaną mu rolę. Bierze sowite łapówki, chętnie nadstawia ucha na donosy i pochlebstwa małomiasteczkowych notabli, umizguje się do żony i córki Horodniczego, który udzielił mu gościny. W oczach prowincjuszy uchodzi za człowieka, który wszystko może. Gdy sytuacja go przerasta, cichaczem czmycha. Jego prywatny list, przejęty przez miejscowych dygnitarzy, ujawnia straszną prawdę.