Tango
Polska 1999
W rodzinie Stomila i Eleonory panuje bezwład i anarchia. Ich syn, Artur, ma dość wiecznego chaosu i usiłuje choć trochę "wychować" towarzystwo. Wolności chce przeciwstawić powrót do tradycji.
Reżyseria:Maciej Englert
Czas trwania:120 min
Kategoria wiekowa:
Gatunek:Teatr/Spektakl teatralny
Tango w telewizji
Danuta Szaflarska
jako Eugenia
Wiesław Michnikowski
jako Eugeniusz
Marta Lipińska
jako Eleonora
Zbigniew Zapasiewicz
jako Stomil
Krzysztof Kowalewski
jako Edek
Ewa Gawryluk
jako Ala
Maciej Englert
Reżyseria
Zbigniew Wichłacz
Zdjęcia
Marcin Stajewski
Scenografia
Opis programu
Najznakomitszy i najpopularniejszy w Polsce, znany na świecie utwór "klasyka" rodzimej dramaturgii współczesnej, Sławomira Mrożka. Jest to telewizyjna wersja przedstawienia, przygotowanego przez Macieja Englerta na "Scenie w baraku" Teatru Współczesnego w Warszawie (premiera 1997). Gwiazdorska obsada znakomicie wydobywa wciąż aktualne sensy utworu, utrzymanego w charakterystycznej dla autora konwencji groteski. "Tango" opowiada o świecie naznaczonym piętnem rozkładu wszelkich wartości. Bunt przeciwko rozpadowi norm, utopijne dążenie do uporządkowania rzeczywistości - kończą się klęską, co stanowi o gorzkiej wymowie tego arcydzieła polskiej literatury i polskiego teatru. Właśnie w Teatrze Współczesnym odbyła się w 1965 roku pamiętna premiera "Tanga" w reżyserii Erwina Axera - i żaden z polskich dramatów powojennych nie spotkał się z tak entuzjastycznym przyjęciem. Nazajutrz po premierze sztukę okrzyknięto nowym"Weselem", punktując jej demaskatorski charakter i zadziwiającą aktualność. W rodzinie Stomila i Eleonory, jak powiada ich syn Artur, panuje bezwład, entropia i anarchia. Wuj Eugeniusz, zdesperowany staruszek w surducie i szortach, i przybrana w skórzaną czapkę z daszkiem babcia Eugenia, grają w karty z podejrzanym, chociaż dość sympatycznym osobnikiem, niejakim Edkiem. Z potężnym mężczyzną o silnym ciosie potajemnie romansuje pani Eleonora, jej mąż Stomil, intelektualista z kitką siwych włosów, z kolczykami w uchu, snuje się po domu w rozchełstanej piżamie, wygłaszając tyrady o sztuce. Artur, dobrze ułożony młodzieniec w porządnym, ciemnym garniturze, ma dość wiecznego chaosu i próbuje choć trochę "wychować" całe towarzystwo. Wymierza stosowne kary już to wujowi, już to babci, odsyłając staruszkę na katafalk. Dogmatycznie pojmowanej wolności chce przeciwstawić powrót do tradycji. Gdy w domu Stomila pojawia się Ala, nowoczesna, "wyzwolona" dziewczyna, Artur proponuje kuzynce małżeństwo. Nawet ta uświęcona tradycją forma wydaje mu się jednak mało skutecznym sposobem ujarzmienia chaotycznej rzeczywistości.