"Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj". Norwid - Pawlik

Cyprian Kamil Norwid, uznawany za ostatniego z czterech polskich poetów romantycznych, urodził się dwieście lat temu. Czy tamta poezja ma jeszcze jakąś moc poruszania naszych emocji? Oprawiona piękną muzyką, przekazana poprzez wspaniałe głosy i dobrą interpretację ujawni swą uniwersalną siłę. "Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj" wpisuje się w niezwykły, określany jako poetycko - jazzowy nurt w twórczości Włodka Pawlika, z ciekawymi i oryginalnymi kompozycjami do słów wielkich poetów. Po projektach poświęconych twórczości m.in. Szekspira, Witkacego, Józefa Czechowicza, Krzysztofa Baczyńskiego czy Juliusza Słowackiego, Pawlik sięgnął po teksty patrona roku 2021 Cypriana Kamila Norwida. Fascynacja dziełami Norwida w przypadku Włodka Pawlika, uwidoczniła się już w młodości, czego dowodem jest skomponowana wtedy przez niego pieśń do wiersza "Litość". Była ona wykonywana w latach 80. ub. wieku przez Krystynę Tkacz, a później przez Elżbietę Wojnowską. W późniejszym okresie kompozytor napisał muzykę do sonetu "Samotność". Na koncercie "Ty mnie do pieśni pokornej nie wołaj" pieśni do słów takich wierszy jak m. in. "Moja piosnka I", "Moja piosnka II" czy "Coś ty Atenom zrobił, Sokratesie..." wykonują Natalia Wilk i Marek Bałata. Koncert przeplatany jest recytacjami wierszy(m. in. "Fortepianu Chopina") w interpretacji Martyny Byczkowskiej i Macieja Musiała.