Wschód

2018

Czas trwania:25 min

Kategoria wiekowa:

Gatunek:Magazyn/Magazyn

Wschód w telewizji

  • Grażyna Orłowska _ Sondej

    Scenariusz

Opis programu

Losy Polaków na dawnych ziemiach Rzeczypospolitej. Program realizowany w Kazachstanie w miejscach, w których żyją Polacy, a także tam, gdzie zachowały się ślady tragicznej polskiej historii. W latach 30. ubiegłego wieku i na początku II wojny światowej deportowano tu kilkadziesiąt tysięcy naszych rodaków, najczęściej pochodzących z Kresów. Pozostali na Kazachskiej ziemi. Tylko nielicznym udało się stąd wydostać. Szansą na powrót do ojczyzny była utworzona w 1941 roku Armia generała Andersa. Przy tej okazji w okrężną drogę do Polski wyruszyło wielu patriotów. Niektórzy z nich po zakończeniu wojny pozostali na zachodzie. Dla potomków tych, którzy nie mogli opuścić Kazachstanu, w ostatnich latach otworzyły się nowe możliwości powrotu do ojczyzny. Co kilka miesięcy na zaproszenie rządu polskiego przyjeżdżają krewni deportowanych, którzy nigdy nie pogodzili się z faktem, że przyszło im żyć na cudzej ziemi. Obecność Polaków w różnych częściach Kazachstanu ściąga do tego muzułmańskiego kraju katolickich księży z Polski. Najbardziej znanym ośrodkiem w okolicach Ałmaty jest Kapszagaj. Istnieje tu jedyny w Kazachstanie przykościelny dom dziecka, prowadzony przez księży z Polski - Artura Zarasia i Szymona Grzywińskiego. W Kazachstanie swoje ślady pozostawiła Armia generała Władysława Andersa, powstała w 1941 roku na mocy porozumienia między premierem rządu emigracyjnego Władysławem Sikorskim a ambasadorem Związku Radzieckiego w Wielkiej Brytanii Iwanem Majskim. Polskie wojsko, tworzące się na terenie Związku Radzieckiego, było nadzieją na powrót do ojczyzny dla tysięcy deportowanych na Wschód naszych rodaków. Uratowało od śmierci wielu więźniów sowieckich obozów. Miejsce formowania Armii znajdowało się na początku w miejscowości KOŁTUBANKA w obwodzie czkałowskim. Z czasem wyznaczono nowe rejony mobilizacji żołnierzy, również w południowej części Kazachstanu. Mieszkańcy tego kraju wykazywali zawsze ogromną życzliwość dla Polaków. Pomagali przetrwać w odludnych stepach, deportowanym rodzinom, wspierali ochotników, którzy przemierzali tysiące kilometrów, aby móc walczyć o wyzwolenie swojego kraju. W Centralnym Państwowym Muzeum Republiki Kazachstanu otwarto wystawę ARMIA ANDERSA SZLAK NADZIEI, przypominającą historię tworzącego się na Wschodzie Polskiego Wojska. Ekspozycja ta upamiętnia również tragiczne losy naszych rodaków, którym przyszło żyć i umierać z dala od ojczyzny. Mieszkańcy Kazachstanu pamiętają o Polakach, którzy 76 lat temu tworzyli na terenie Związku Radzieckiego własne wojsko. Na tej ziemi pozostały żołnierskie cmentarze. Wielu ochotników zmarło w drodze do Armii, inni w czasie jej przemarszu. Spoczywają wśród kazachskich stepów, otoczeni opieką miejscowej ludności. Jedna z takich nekropolii znajduje się na obrzeżach miasteczka Merke prawie 400 kilometrów na północ od Ałmaty. Wojenne groby, 35 lat temu, odkryła na swojej posesji, rodzina tureckich przesiedleńców. Amira Kirkinadze i jej mąż Asłan postanowili zaopiekować się anonimowymi mogiłami. W 1993 roku dotarli tu pracownicy Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Powstał pamiątkowy krzyż, a w 2013 postawiono na tym miejscu symboliczny pomnik. Mimo że Polacy z Macierzy przyjeżdżają tu coraz częściej, miejscowi opiekunowie czuwają na co dzień nad tymi grobami. Są dumni, że to im przypadła taka misja. Zapewniają, że mogiły naszych bohaterów narodowych będą zadbane.