Współistnienie

0

Współistnienie w telewizji

ZwińRozwiń

Opis programu

ZwińRozwiń

Populacja kormoranów i łabędzi systematycznie rośnie. Jeszcze 20 lat temu kormoran znany był bardziej z piosenek czy poezji niż obserwacji przyrody. Obecnie ich populacja jest tak duża, że hodowcy ryb domagają się prawa do odstrzału części ptaków, które pustoszą zarybione stawy. Obliczono, że przeciętna kolonia tych ptaków w ciągu jednego sezonu lęgowego zjada około 17 ton ryb. Na tym tle rodzą się problemy we wzajemnym współistnieniu ludzi i kormoranów.

Ekolodzy biją na alarm, że wiele gatunków zwierząt i roślin ginie bezpowrotnie lub jest zagrożonych wyginięciem. Tymczasem populacja kormoranów i łabędzi systematycznie rośnie. Jeszcze 20 lat temu kormoran znany był bardziej z piosenek czy poezji niż obserwacji przyrody. Obecnie ich populacja jest tak duża, że hodowcy ryb domagają się prawa do odstrzału części ptaków, które pustoszą zarybione stawy. Na Pomorzu kormorany i czaple mają swoje tereny lęgowe. Każda para wyprowadza trzy lub cztery pisklęta. Młode trzeba intensywnie karmić. Rodzice i ich potomstwo potrzebują podobno półtora kilograma ryb dziennie. Obliczono, że przeciętna kolonia tych ptaków w ciągu jednego sezonu lęgowego zjada około 17 ton ryb. Na tym tle rodzą się problemy we wzajemnym współistnieniu ludzi i kormoranów. Jeszcze w połowie XX wieku populacja kormoranów w Europie była tak mała, że w Polsce wprowadzono wobec nich ostre przepisy ochronne. Obowiązują one do dziś, choć sytuacja diametralnie się zmieniła. Hodowcy ryb i rybacy chcą odstrzałami regulować liczebność tych ptaków. Ornitologów natomiast interesuje fenomen kormoranów, które na przekór warunkom, jakie niesie współczesna cywilizacja, dynamicznie się rozmnażają.

Komentarze

Skomentuj
  • Brak komentarzy.

Dodaj komentarz

    Ocena społeczności: - Głosów: 0

    Hity dnia

    Wszystkie hity »

    Logowanie

    Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się.

    ×