Zbrodnia i kara

Zbrodnia i kara, Polska 1987

Ubogi student Raskolnikow, dając sobie prawo do zbrodni, zabija siekierą starą lichwiarkę, którą uważa za przyczynę zła. Zamordowawszy ją, musi zabić też jej siostrę. To rodzi w nim wyrzuty sumienia.

  • Czas trwania: 127 minut, Gatunek: Spektakl teatralny
  • Reżyseria: Andrzej Wajda

Zbrodnia i kara w telewizji

ZwińRozwiń

Obsada

  • Jerzy Radziwiłowicz jako Raskolnikow
  • Jerzy Stuhr jako Porfiry Pietrowicz
  • Barbara Grabowska-Oliwa jako Sonia Mamieładow
  • Krzysztof Globisz jako Razumichin
  • Jan Monczka jako Zamiatow
  • Ryszard Łukowski jako Koch

Twórcy

  • Krystyna Zachwatowicz Scenografia
  • Andrzej Radwan Muzyka
  • Andrzej Wajda Reżyseria

Opis programu

ZwińRozwiń

Adaptacja powieści Fiodora Dostojewskiego, w której rozważania nad przykazaniem "nie zabijaj" ukazane są poprzez losy ubogiego studenta Raskolnikowa. Dając sobie prawo do zbrodni, zabija siekierą starą lichwiarkę, którą uważa za przyczynę ludzkiego zła. Zamordowawszy ją, musi zabić też jej siostrę. Zbrodnia przestaje być od tego momentu usprawiedliwiona. Pojawiają się wyrzuty sumienia. Raskolnikow, osaczony przez samego siebie i prowadzącego śledztwo, załamuje się i z potrzeby mistycznego oczyszczenia przyznaje się do popełnienia przestępstwa.

Spektakl, 127 min, Polska 1994Adaptacja i reżyseria: Andrzej WajdaScenografia: Krystyna ZachwatowiczOpracowanie muzyczne: Andrzej RadwanWystępują: Jerzy Radziwiłowicz (Raskolnikow), Jerzy Stuhr (PorfiryPietrowicz), Barbara Grabowska-Oliwa (Sonia Mamieładow), KrzysztofGlobisz (Razumichin), jan Monczka (Zamiatow), Ryszard Łukowski(Koch) i inni Premiera "Zbrodni i kary" w reż. Andrzeja Wajdy odbyła się w Starym Teatrze w Krakowie 5 października 1984 roku. Zanim przedstawienie zostało zarejestrowane na potrzeby Teatru Telewizji, wzbudziło szeroki oddźwięk na całym świecie. Z zachwytem przyjmowano zwłaszcza wspaniały "pojedynek" aktorski dwóch Jerzych: Radziwiłowicza i Stuhra. Andrzej Wajda, adaptując powieść Dostojewskiego, okroił ją niemal wyłącznie do rozmów między protagonistami, będących w rzeczywistości pasjonującą rozgrywką psychologiczną. Raskolnikow Radziwiłowicza to typ psychotyczny, gwałtowny, balansujący na krawędzi szaleństwa, rozpaczliwie zmagający się z wyznawaną przez siebie ideą. Porfiry Stuhra - przeciwnie. Spokojny, twardy, wyrachowany, piekielnie inteligentny, a zarazem naznaczony piętnem tragizmu. Połączy ich sprawa okrutnego morderstwa dokonanego na starej lichwiarce i jej siostrze. Spektakl Wajdy daje się interpretować na różne sposoby. To nie tylko "psychomachia" dwu wybitnych jednostek o przeciwstawnych temperamentach. To także wnikliwa rozprawa o tragicznej konfrontacji człowieka nieprzeciętnego ze światem. Wszak Raskolnikow i Porfiry nie należą do zwykłych "zjadaczy chleba". Wybrali jednak skrajnie odmienne drogi, by zająć należne im miejsce w społeczeństwie. Raskolnikow opowiedział się po stronie buntu, Porfiry - kompromisu. Wajda pozostaje wierny duchowi prozy Dostojewskiego. Podobnie jak powieść stawia pytanie, czy wielka idea może usprawiedliwiać zbrodnię. Daje też nadzieję, że nawet największy przestępca może oczyścić swą duszę, kierując ją ku Bogu.

Komentarze

Skomentuj
  • Brak komentarzy.

Dodaj komentarz

    Ocena społeczności: - Głosów: 0

    Hity dnia

    Wszystkie hity »

    Logowanie

    Jeżeli nie posiadasz konta, zarejestruj się.

    ×