Hetman Zamość - Sokół Aleksandrów Łódzki 0:1 (0:0)
Gol: 0:1 - Arkadiusz Świętosławski (69)
Hetman: Skrzypiec - Skowski, Wolański, Wachowicz, Chałas - Cieciura, Serges Kiema, Migalewski (67, Margol), Turczyn (75, Mikołajek) - Kołodziejski, Piotrowicz. Trener: Przemysław Cecherz.
Sokół: Słowiński - Golański, Ziółkowski, Wrzesiński, Turek (76, Obi Uche) - Słyścio (63, Hoderko), Sztybrych, Arkadiusz Świętosławski (90+1, Kurstak), Bartos - Grącki, Brodecki. Trener: Tomasz Muchiński.
Sędzia: Robert Marciniak (Kraków). Widzów: 2000.
Znowu kapitalny mecz Sokoła, który wygrał po raz drugi z rzędu na wyjeździe. Było to też trzecie kolejne zwycięstwo zespołu trenera Tomasza Muchińskiego. Wczorajsze spotkanie w Zamościu było niezwykle zacięte. Spotkały się dwie dobre drużyny, które dążyły do zwycięstwa.
Pod koniec pierwszej połowy w sytuacji sam na sam z Dariuszem Słowińskim znalazł się Marek Piotrowicz. Bramkarz Sokoła fantastycznie obronił. Jedyny gola padł po silnym strzale z ponad 20 metrów Arkadiusza Świętosławskiego. Jakub Skrzypiec nie miał nic do powiedzenia. W końcówce spotkania Hetman osiągnął przewagę, lecz obrońcy Sokoła grali bezbłędnie.
Jeziorak Iława - Concordia Piotrków 2:2 (1:0)
Gole: 1:0 - Kamil Roszkiewicz 91), 1:1 - Marcin Juszkiewicz (58), 1:2 - Łukasz Raczyński (67), 2:2 - Tomasz Zakierski (82).
Jeziorak: Staniszewski - Święcki, Kowalski, Zakierski, Pietrasik - Drzystek (72, Dobroński), Łukasz Harmaciński (63, Kolibowski), Figurski, Roszkiewicz (72, Jędrychowski) - Sedlewski, Zawadzki. Trener: Marek Witkowski.
Concordia: Rudak - Jabłecki, Rączka, Moliński, Komar - Kukułka (72, Stolarski), Jakóbiak (46, Szulc), Raczyński, Juszkiewicz - Górski (65, Szary), Spychała. Trener: Sławomir Majak.
Sędzia: Łukasz Bednarek (Koszalin). Widzów: 1000.
Concordia zdobyła pierwszy w tym sezonie punkt na boisku rywala. Goście mogli nawet wygrać, ale w końcówce spotkania znakomitą okazję do zdobycia gola zmarnował Ireneusz Komar.
Kolejarz Stróże - Pelikan Łowicz 1:1 (0:1)
Gole: 0:1 - Piotr Grzelczak (26), 1:1 - Dariusz Frankiewicz (65).
Kolejarz: Towarnicki - Chomiuk, Księżyc, Sierant, Walęciak - Basta (64, Armatys), Prokop, Frankiewicz, Drąg, - Zawiślan (33, Stefanik), Dudziński (46, Chlipała).
Pelikan: Ludwikowski - Stefańczyk, Michalski, Czerbniak, Bojaruniec - Kowalczyk (90, Gawlik), Łochowski, Cichoń, Kozubek - Stencel (90, Augustyniak), Grzelczak (70, Osowski). Trener Bogdan Pisz.
Sędzia: Maciej Mądzik (Kielce).
Widzów: 500.
Piłkarze Pelikana zmazali plamę po ostatnim ligowym występie na boisku w Łowiczu i porażce 1:2. - To była zupełnie inna drużyna. Graliśmy o klasę lepiej niż przeciwko Wigrom - chwalił piłkarzy Andrzej Miziołek, kierownik Pelikana.
Do przerwy zespół Bogdana Pisza powinien prowadzić 3:0. Piotr Grzelczak zdobył gola. Ponadto raz trafił w słupek, a raz w poprzeczkę. Po przerwie przeważali gospodarze, zaś strzał życia z 30 metrów oddał Dariusz Frankiewicz i mecz zakończył się remisem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?