W wieku 67 lat zmarł Zbigniew Wodecki. Muzyk na początku maja doznał udaru. Był wybitnym wokalistą, instrumentalistą, kompozytorem, aranżerem. Zadebiutował w latach 70., jego słynne przeboje to m.in. "Zacznij od Bacha", "Izolda", "Pszczółka Maja" i "Chałupy". W 2015 roku z zespołem Mitch&Mitch wydał album "1976: A Space Odyssey", która nagrodzona została Fryderykiem 2016 dla najlepszego albumu roku.
W jednym z wywiadów, wśród rzeczy, których by nie zrobił, Zbigniew Wodecki wymienił to, że nigdy nie wyjechałby na stałe za granicę. Mimo to muzyk rozumiał osoby, które wyjechały za pracą i tęsknią za krajem. Natomiast ci, którzy odnieśli sukces, mieli według niego "przechlapane do końca życia". Dlaczego artysta uważał, że ma "duszę psa"? Sprawdźcie.
Źródło: WideoPortal, x-news
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Eleni od trzydziestu lat żyje bez córki. Jej grobu można nawet nie zauważyć
- Kurdej-Szatan wraca do TVP! To już pewne, szykują dla niej coś specjalnego
- Były ukochany Maryli nieźle się urządził! Jasiński mieszka lepiej niż ona! | ZDJĘCIA
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie