Saint-Tropez Odcinek 35

Streszczenie odcinka

Samuel powrócił do Saint-Tropez. Gdy widzi na scenie Caroline, uświadamia sobie, jak dobrze dziewczyna śpiewa i jaką cudowną jest kobietą. Jest jego częścią. Wykorzystując naiwność Jessicki, dowiaduje się, że jest prawdziwym ojcem Toma. Podekscytowany zjawia się w wiejskim domku pod nieobecność Patricka, aby zobaczyć się z Caroline. Oboje są szczęśliwi, że mogą być razem jako rodzina. Samuel, który ubóstwia syna, nawet pisze dla niego piosenkę. Jednakże Caroline wie zbyt dobrze, że ich miłość jest niemożliwa, ponieważ opiera się tylko na pasji. Dziewczyna chce, aby Tom miał stabilność, którą tylko Patrick może zaoferować. Sam opuszcza ją, ale w głębi duszy, że prawdziwego ojca nigdy nie da się zastąpić. Laura i Gregory nie mają wyjścia i muszą mieszkać razem. Wciąż się nawzajem obserwują i prowokują, aż w końcu zdarza się to co nieuchronne. Laura jednak nie wie, czego tak naprawdę chce. Nie zamierza znów zostać zraniona, ale nie może też znieść bycia z dala od Gregory'ego. W końcu postanawia, że wyjedzie na misję humanitarną. Tym razem to Gregory będzie musiał na nią czekać.