W telewizji, w ciągu 20 lat jedne programy powstają, inne znikają i niemal nikt o nich nie pamięta. Nie dotyczy to show prowadzonego przez Karola Strasburgera. "Familiada", mimo wielu żartów na jej temat, wciąż przyciąga widzów. Prowadzący przyznaje, że to zasługa formatu, który wzbudza sympatię.
CZYTAJ TAKŻE:
KAROL STRASBURGER O "SUCHARACH": POCZUCIE HUMORU JEST PROBLEMATYCZNE [WIDEO]
KAROL STRASBURGER: MOJE ŻARTY TO SUCHARY
- Odnosimy się o tak zwanego średniego Polaka - zapewnił Karol Strasburger w "Super Expressie". Chodzi między innymi o to, że pytania są tak układane, aby widzowie siedzący przed telewizorami mogli współuczestniczyć w programie.
- "No popatrz, ja to wiedziałem!" - mówią sobie i do żony. Druga sprawa troszeczkę zależy ode mnie. Ja nigdy nie wyśmiewam się z ludzi, nie stawiam w niekomfortowej sytuacji... Ja jestem u siebie, jestem szefem, więc mam większe możliwości działania i łatwo mógłbym ludzi, którzy są pierwszy raz przed kamerami, speszyć. Ale dla mnie to jest niedopuszczalne! Wykorzystywanie przewagi, pokrzykiwanie na gości, uważam za niewłaściwe - wskazuje Karol Strasburger.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji
- Ałła Pugaczowa była supergwiazdą ZSRR. Dziś ma nową twarz i dzieci w wieku wnuków
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK