"Drakula: Historia nieznana". Zostać wampirem i uratować swój kraj [RECENZJA]

Wlad Tepes, książę Wołoszczyzny i Transylwanii, w bardzo młodym wieku trafił jako jeniec na dwór sułtana. Zasłynął tam z niezwykłej biegłości w sztuce wojennej, a potem z niezwykłego okrucieństwa, któremu zawdzięcza przydomek Palownik. Od lat spokojnie żyje jednak z żoną Mireną i synem Ingerasem w swym księstwie, dbając o pokój, płacąc Turkom haracz. Pewnego dnia odrzuca tureckie żądania wydania 1000 chłopców (w tym syna) jako przyszłych janczarów, zabija też członków poselstwa. Sułtan nie zamierza puszczać tego płazem, na kraj Wlada rusza otomańska armia. Wlad decyduje się poświęcić siebie i zawiązać pakt z siłami zła – stanie się niezwyciężonym wampirem, który będzie siał spustoszenie w szeregach wroga.

Rzeczywiście, świat takiej historii o Draculi jeszcze nie znał… Nie ma ona nic wspólnego z tekstem Brama Stokera, z wysmakowanymi obrazami z filmu Coppoli, z ludowymi legendami. To akcyjniak z domieszką fantasy. Początek jest niezły, niewątpliwie ma potencjał – oto książę Wlad pokutujący za grzechy przeszłości, starający się być dobrym rodzicem i władcą, staje w obliczu stracenia nie tylko wszystkiego, co kochał, ale i zawiedzenia (w jasyr najpewniej) poddanych. I nagle na horyzoncie ukazuje się mistrz wampirów, żyjący w pobliskiej grocie prastary stwór, który cierpi wieczne męki i musi chłeptać ludzką krew. Wlad może stać się taki jak on i uratować (bonusem za cierpienia są nadludzkie moce) kraj, poddać się lub szaleńczo ruszyć na wroga i zginąć. Wybiera to pierwsze, „nie chce, ale musi” stać się wampirem. Historyczny fresk zmienia się wówczas w krwawą bajkę przeładowaną efektami: chmary nietoperzy, masakry Turków, czerwone ślepia Wlada błyskają po zmroku. Mało w tym czasem logiki, część wątków doczekała się kuriozalnych rozwiązań (jeśli wampir przez 3 dni nie wypije krwi, staje się… człowiekiem). Jest jednak niesamowite tempo, są atrakcje wizualne, piękne plenery. Widzom opowieść o szlachetnych pobudkach wampirzego bohatera przypadła do gustu, film odniósł spory sukces finansowy.

Beata Cielecka

"Dracula: Historia nieznana" w tv

WRÓĆ DO PROGRAMU TV!