„Farma 2”, odcinek 26. - co się wydarzyło?
W piątkowym odcinku „Farma 2” odpadł jeden z najbardziej lubianych farmerów - Maciej Linke „Lobo”.
Zmiana frontu jednego z Farmerów, nie pozostała niezauważona w 26. odcinku. -Kamil zachował się jak gracz - ocenił Tomek, któremu było bardzo przykro po odpadnięciu Lobo. To jednak on został Farmerem Tygodnia i i mógł się czuć bezpiecznie. -Nie uważasz, że on pomyślał o nas, żebyśmy byli bezpieczni? - dopytywała Tomka Mała.
Adam zwyzywał Gabrysia przy wszystkich! Ania to najbardziej fałszywa osoba na farmie?Zobacz więcej
Tomek stwierdził, że będzie teraz trzymał Kamila na dystans, ale nie da go skrzywdzić, bo na farmie ma innego wroga. -Irytuje mnie, nienawidzę takiego fałszystwa, Adam jest fałszywym człowiekiem. Będę wszystko robił, aby ta postać zniknęła z planu - ocenił Tomek. Tymczasem Adam próbował przeciągnąć Kamila na swoją stronę, koncentrując się na życiu prywatnym Tomka:
Pytanie, dlaczego Tomek od dwóch lat mieszka sam... i nie ma partnerki. To nie jest naturalne, z całym szacunkiem - wypalił brodacz.
Aż iskry lecą! Nie tylko „Młoda” nie może znieść umizgów i podchodów Ani! Zobacz więcej
Tymczasem Marcelina i Ilona wkroczyły na farmę z uroczymi laleczkami. Uczestnicy musieli ozdobić je na własną podobiznę. To właśnie słomiane kukiełki będą brały udział w nominacjach Farmerów.
W tym tygodniu, codziennie będzie nominowana jedna osoba - wybierać będą poprzedni Farmerzy Tygodnia. Młoda nie chciała nominować Adama. -Ja w niego nie uderzę - zapowiedziała. Na pierwszy ogień poszła jednak Ania i to ona musiała wskazać, kogo nominuje. Wybór padł na Kamila. -Jezu, jaka ona jest chwalebna... Wybrała sobie bezpieczną opcję - irytowała się Młoda.
Rozterek związanych z nominacją nie ułatwiało także żmudne zadanie tygodnia. W poniedziałek (6.02) farmerzy musieli zmierzyć się z trawą, a w zasadzie całym polem długiej trawy.
Zobacz galerięSprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl