"42 dni w mroku". Nowy serial kryminalny Netfliksa idealnie trafia w gusta Polaków. Dlaczego warto go obejrzeć? O czym opowiada?

Barbara Trojanowska
Barbara Trojanowska
fot. materiały prasowe Netflix
fot. materiały prasowe Netflix
Ten serial oglądają najchętniej cztery kraje na świecie: Argentyna, Chile, Urugwaj i... Polska. Skąd taka popularność chilijskiej produkcji wśród polskich widzów? Serial "42 dni w mroku" idealnie trafia w gusty Polaków.

Nowy serial kryminalny Netfliksa idealnie trafia w gusta Polaków. O czym opowiada?

Od 11 maja na Netfliksie dostępny jest nowy miniserial kryminalny zatytułowany "42 dni w mroku". To chilijska produkcja oparta na prawdziwych wydarzeniach z 2010 roku, gdy w niewyjaśnionych okolicznościach zniknęła młoda kobieta, Viviana Haeger, w serialu Verónika, (Aline Küppenheim). Ostatnim razem widziano ją w Puerto Varas, w Chile. Główną bohaterką opowieści jest siostra zaginionej, Cecilia (Claudia Di Girólamo), która rozpoczyna poszukiwania, podczas których przyjdzie jej zmierzyć się z zaniedbaniami władz, uprzedzeniami społecznymi i prześladowaniem w mediach. Odcinki utrzymane są w mrocznym klimacie, tempo rozwoju akcji każe oglądać dalej, a zaskoczenie w finale stanowi wisienkę na torcie dla wielbicieli kryminalnych zagadek opartych na faktach.

Serial, choć nie zdobywa jeszcze rekordowych wyników oglądalności, zbiera same pozytywne komentarze od polskich widzów:

Obejrzałem i nie żałuję. Mimo że nie znałem kina chilijskiego, to byłem pozytywnie zaskoczony . Wątek kryminalny niezły, reżyseria sprawna, styl gry południowo amerykański w stronę telenowel, ale bez przegięć. Na środowy wieczór w sam raz.

Bardzo dobrze napisane postacie i dobrze poprowadzona fabuła, świetnie się ogląda. Duże zaskoczenie na plus

Naprawdę dobry serial! Zaskoczył mnie tym, jak bardzo nie był oczywisty i wychodził poza schematy.

Co ciekawe, serial obecnie znajduje się na liście 10 najchętniej oglądanych tytułów na Netfliksie w czterech państwach. Są nimi Chile, Argentyna, Urugwaj i... Polska. Dlaczego chilijska produkcja nie zdobyła popularności w Stanach Zjednoczonych czy krajach europejskich, a tak spodobała się Polakom?

Całkiem niezły, w stylu jakby brytyjskim.

Serial mroczny, coś jak seriale skandynawskie.

Rodzimi widzowie zauważają podobieństwo do kryminalnych seriali produkcji innych narodowości, przychodzi także na myśl skojarzenie z polskim "Zachowaj spokój", który opowiada o matce, zdeterminowanej, by odnaleźć swojego syna i dowiedzieć się, jakie skrywa tajemnice. Niezależnie od powodów popularności "42 dni w mroku" w Polsce, można jedynie cieszyć się, że dobry i wciągający serial chilijskiej produkcji jest na Netfliksie coraz chętniej oglądany.

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn