„Love Island. Wyspa miłości 7”. Kuba Jay Wiśniewski oszukał wszystkich? Uczestnik ma dziewczynę poza programem?

Kuba „Jay” Wiśniewski dołączył niedawno do uczestników 7. edycji "Love Island. Wyspa miłości". 27 latek mieszka w Anglii i jak deklaruje od roku jest singlem.

Jego hobby to boks, siłowania – mówi też że lubi podróżować. Trudno wyprowadzić go z równowagi, jest bardzo spokojny. Mówi, że uruchomić może go kłamstwo i
dłuższa manipulacja. Jakby osoba, której ufał wykorzystywała jego naiwność przez dłuższy czas. Mówi że na jego zachowanie w stresowych sytuacjach wpłynął sport, w boksie do konkurencji trzeba podchodzić z zimną głową - czytamy w jego wizytówce.

„Jay” w 23. odcinku „Love Island. Wyspa miłości 7” poinformował o tym, że jest ojcem.

Jestem ojcem, mam synka. Wchodząc ze mną w relację musisz się z tym liczyć. Wiele kobiet, które poznałem, nie rozumiało tego. Miałem styczności z takimi, które nie najlepiej reagowały na tę informację - wyznał Oli.

Co Kuba mówi o swojej ostatniej relacji? Wiadomo, że Kuba i matka jego dziecka poznali się w Polsce i bardzo szybko przeszło z zauroczenia do miłości. Po 6 miesiącach okazało się, że dziewczyna jest w ciąży. Kuba chciał zrobić wszystko żeby móc zamieszkać z nią w Polsce. Był to okres pandemii, więc nie była to prosta sytuacja. Po narodzinach syna byli razem jeszcze kilka miesięcy. Potem doszli do wniosku że potrzebują przerwy.

Jay mówi że nie czuje już nic do niej i jest świadomy tego, że ta przerwa tak naprawdę była definitywnym końcem relacji. Minął już ponad rok. Nie przejmuje się jej zdaniem na temat udziału w Love Island. Po rozstaniu randkował, zdarzały się one night stand. Był w krótkiej miesięcznej relacji, ale szybko zrozumiał że to nie to. Mówi że były to różnice charakterów, on jest bardzo aktywny, lubi wychodzić od ludzi – ona chciała zostawać w domu i spokojnie spędzać czas.

Pod koniec marca br. w sieci pojawiły się zaskakujące informacje, a uczciwość Jaya stanęła pod znakiem zapytania. Jedna z internautek twierdzi bowiem, że Jay nie jest singlem. -Jestem jego dziewczyną! - napisała Jessica w odpowiedzi na wpis jednego z internautów:

@loveislandwyspamilosci ale wtopa z tym waszym Jeyem, ma dziewczynę, która pisze, że to jej facet i że nie wie, co się dzieje, bo ona nie wie, że jest on na wyspie; to świadczy, że nie zerwał z nią, litości serio!

Na tym jeszcze nie koniec. Jessica opublikowała na Instagramie wyjaśnienia:

Jakub dla was znany jako Jay z Love Island to mój chłopak. Byłam z nim w jego domu nieco ponad tydzień temu, gdzie nocowałam dzień przed jego wyjazdem Mam wiadomości, zdjęcia, filmy zrzuty ekranu, aby udowodnić, że jest moim chłopakiem. W tych zrzutach są również godziny oraz daty naszych rozmów. Byłam w szoku, kiedy zobaczyłam go na wyspie miłości - czytamy.

Jessica podkreśla, że jest jest jej przykro i czuje się upokorzona. Czy produkcja reality-show przyjrzy się tej sprawie?

Kto mówi prawdę?

Sprawdź program tv na stronie Telemagazyn.pl