"Oszust z Tindera". Simon Leviev udzielił ekskluzywnego wywiadu, w którym przekonuje, że nie jest oszustem i... chwali się nową partnerką!

Redakcja Telemagazyn
Redakcja Telemagazyn
fot. materiały prasowe Netflix
fot. materiały prasowe Netflix
Od początku lutego świat żyje historią, która została przedstawiona w filmie "Oszust z Tindera". Główny antybohater produkcji niedawno udzielił ekskluzywnego wywiadu, w którym wypiera się w zasadzie wszystkiego. Jakby tego było mało, pochwalił się nową partnerką!

"Oszust z Tindera" przekonuje, że nie jest oszustem

Do niedawna mało kto wiedział o istnieniu takiej osoby jak Simon Leviev (czy też Shimon Hayut). Początkiem lutego mężczyzna zdobył międzynarodową rozpoznawalność po premierze netfliksowego filmu "Oszust z Tindera". Simon jest głównym, tytułowym antybohaterem dokumentu, który zgodnie z doniesieniami Netfliksa miał wyszukiwać swoje ofiary na Tinderze, mamić je swoim statusem, pieniędzmi i obietnicą związku, a po czasie wymuszać na nich przekazywanie mu znacznych sum pod pretekstem niebezpieczeństwa, w którym się znalazł.

Niesławny "oszust z Tindera" nie pozostaje bezczynny w tej sytuacji - portalowi Inside Edition udzielił ekskluzywnego wywiadu, w którym zaprzecza oskarżeniom, jakie pojawiły się w jego kierunku w produkcji Netfliksa. Mężczyzna przyznał co prawda, że nie jest synem znanego bogacza, co miał wmawiać swoim ofiarom. Jednocześnie podkreślił, że nigdy nikomu nie przedstawiał się jako osoba pochodząca z bogatej rodziny. Dodał również, że jest zwykłym biznesmenem, któremu poszczęściło się, kiedy w 2011 roku zainwestował w kryptowaluty. Jednym z bardziej szokujących aspektów omawianego wywiadu jest fakt, że Simon pochwalił się na nim swoją nową partnerką - izraelską modelką Kate Konlin, która bardzo wspiera ukochanego. Leviev twierdzi również, że produkcja Netfliksa w żadnym razie nie jest dokumentem.

Już publikacja samej zapowiedzi wywiadu w sieci wywołała ogromne kontrowersje, a w mediach społecznościowych pojawiło się wiele negatywnych komentarzy w kierunku portalu Inside Edition. Internauci podkreślili między innymi, że dawanie atencji i dokładanie sławy przestępcom pokroju "oszusta z Tindera" to, delikatnie mówiąc, zły pomysł. Ponadto spekulowali, że mężczyzna musiał otrzymać pokaźną sumę pieniędzy za udzielenie ekskluzywnego wywiadu, co ich zdaniem jest jeszcze bardziej nie na miejscu.

Film "Oszust z Tindera" jest dostępny na Netfliksie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na telemagazyn.pl Telemagazyn